Żegnaj kotku - Jeremi Przybora


Hanna Banaszak
Żegnaj, kotku! 😀

Jeremi Przybora

Przestań, przestań się martwić,
masz mnie na fotografii,
zawsze możesz popatrzeć,
zanim sprawa się zatrze.
Jesteś miły, zaradny,
jesteś prawie że ładny,
a jednak uwierz, proszę, że
szczęście rozstania rozsadza mnie❗
Więc żegnaj...

Żegnaj, kotku❗
Za pięć trafień w totolotku
trudno by cię uznać, lecz
za krótki przebłysk słonka,
coś w rodzaju pół trafionka -
ale to już całkiem inna rzecz.
Dlatego żegnaj, świnko,
moja przyjemności krzynko
przez krótkiego rozdziału część❗
Za to, gdy się z tobą rozstać -
to ze szczęścia bzika dostać❗
Nie ma dla mnie chyba żadnych większych szczęść -
nie ma żadnych większych szczęść❗...

Jaka, jaka ja jestem❓
Owoc jadłeś czy pestkę❓
Kością w gardle ci stałam,
a w ogonkach - nie chciałam.
Gnioty, gnioty ci piekłam,
"przebacz, przebacz" nie rzekłam.
Więc, gdy się pozbyć takiej masz -
głowa do góry, rozpogódź twarz❗
I żegnaj...

Żegnaj, misiu❗
Niech wycisnę ci na pysiu
pożegnalny czuły cmok❗
O, Boże, co za radość,
gdy się czegoś tak już ma dość,
zrobić wreszcie ten cudowny krok❗
Więc żegnaj, żegnaj, gapciu❗
Już nie będzie twoją żabcią
nie najlepsza z możliwych żab.
No i jeszcze daj mi mordki -
nigdy tak nie będziesz słodki
jak z walizką w każdej z twych kochanych łap,
w każdej z twych kochanych łap❗...

Żegnaj pysiu,
żegnaj świnko,
żegnaj misiu,
żegnaj krzynko,
żegnaj kotku
pa pa pa❗❗❗

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz