Hej, hej, ułani

Słowa anonimowe, muzyka na melodię mazura z XIX w. Pieśń kawalerii powstała prawdopodobnie w 1917 r., w oparciu o piosenkę ułańską z czasów Księstwa Warszawskiego "Ułani".


Hej, hej ułani (Ułani, ułani)


Nie ma takiej wioski, nie ma takiej chatki,
Gdzie by nie kochały ułana mężatki!

Hej, hej, ułani malowane dzieci,
Niejedna panienka za wami poleci!

Nie ma takiej chatki, ani przybudówki,
Gdzie by nie kochały ułana Żydówki!

Kochają i panny, lecz kochają skrycie,
Każda za ułana oddałaby życie!

Kocha dziś ułana już każda niewiasta,
Od wioski do wioski, od miasta do miasta!

Jedzie ułan, jedzie, konik pod nim pląsa,
Czapkę ma na bakier i podkręca wąsa!

A wszystkie panienki, gdy tylko zobaczą,
Ledwie im z radości serca nie wyskoczą!

Jedzie ułan, jedzie, konik pod nim sadzi,
Hej, będą mu, będą na kwaterze radzi!

Bo czy potańcuje, czy też się uśmiecha,
To każde serduszko z tęsknoty usycha!

Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje,
Uciekaj, dziewczyno, bo cię pocałuje!

A niech pocałuje, nikt mu nie zabrania,
Wszak on swoją piersią Ojczyznę osłania!

Babcia umierała, jeszcze się pytała:
"Czy na tamtym świecie ułani będziecie ?"

"Księże kapelanie, mów mi o ułanie,
A wstanę z łóżeczka, zdrowa przepióreczka".

U nas do ułanów jest taka ochota,
Lepszy wąs ułański niż cała piechota!

Jerzy i Wojciech Kossakowie











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz