Przybyli ułani pod okienko

Inny tytuł: "Piosenka czwartego szwadronu". Muzyka na podstawie melodii ludowej. Pierwsze zwrotki pochodzą z 1914/15 r. kolejne - z lat 1917-18 oraz z wojny polsko-bolszewickiej.


Przybyli ułani pod okienko

Feliks Gwiżdż

Przybyli ułani pod okienko,
Stukają, pukają: "Wpuść, panienko".

- O Jezu, a cóż to za wojacy?
- Otwieraj, nie bój się, my Czwartacy.

Przyszliśmy napoić nasze konie,
Za nami piechoty pełne błonie.

- O Jezu, a dokąd Bóg prowadzi?
- Warszawę odwiedzić byśmy radzi.

Gdy zwiedzim Warszawę, już nam pilno,
Zobaczyć to nasze stare Wilno.

A Wilna już droga jest gotowa,
Powiedzie prościutko aż do Lwowa.

Ze Lwowa już droga jest gotowa,
do serca do Rusi, do Kijowa.

Z Kijowa zaś droga nam gotowa,
do serca polskości do Krakowa.

Z Krakowa pojedziem do Berlina,
powiesić Wilhelma, sk ...

Na naszą niewolę jedna rada,
Wypędzić Prusaka, wygnać Szwaba.

I wspomną znów Grunwald te szubrawce,
Wybijem im Polskę raz na zawsze.

A wtedy powrócim pełni sławy,
Nad Wisłę, bez Niemców, do Warszawy.

Gąszczami, lasami, ścieżką polną,
Idziemy wywalczyć Polskę Wolną.

Panienka otwierać podskoczyła,
Ułanów do środka zaprosiła.

Wojciech i Jerzy Kossakowie
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz