Jesienna dziewczyna - Jeremi Przybora


Jeremi Przybora, Kalina Jędrusik
Jesienna dziewczyna

Z tej drogi, którą przeszło -
za wiosną swoją lato,
Już nie patrz na swą na przeszłość,
przed siebie spojrzyj  za to.

Ze wzrokiem na zakręcie,
za którym jest już jesień
wciąż czekaj nieugięcie,
aż ona ci przyniesie...

Jesienną Dziewczynę,
odmienną niż inne,
Dziewczynę z chryzantemami,
z chryzantemami.
Dziewczynę Jesienną,
dziewczynę bezcenną
i niezamienną już na nic, już na nic.

Wiosennych dziewcząt pełno
i letnich tyle ładnych.
Jesienną spotkasz jedną,
zimowych nie ma żadnych.
O tamte zresztą mniejsza,
gdy złoto i szkarłatnie
zabarwi jesień pejzaż
na przyjście tej ostatniej...

Jesiennej Dziewczyny
odmiennej od innych...

Wyciągniesz ręce do niej,
by tak nie przeszła mimo,
bo ma we włosach promień
przy którym jaśniej zimą.
Bo zachód już w niuansach
czerwieni gaśnie zimnej.
Bo to ostatni szansa
po której nie ma innej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz