Tadeusz Faliszewski, Adam Aston - Katiusza
Pod samowarem siedzi Masza
A my gdzie miłość każe nasza
Siedzimy pod lasem
Pod młynem, a czasem

Pod stołem pijemyPod samowarem siedzi Masza
A my gdzie miłość każe nasza
Siedzimy pod lasem
Pod młynem, a czasem

Nie wiemy nic
Zachodzę w głowę, czasem w nogi
Skąd taka miłość do mej drogiej
Choć ona zezuje
Ja durny całuję
Usteczek jej brzegi i piegi lic
Katiusza, ja kocham cię
Katiusza, pokochaj mnie
Ja ci miłości piatiletki stworzę czar
Ja komisar, ja komunar
Katiusza, ty nie bądź głaz
Katiusza, pocałuj raz
Gdy do mnie strzelasz okiem
Nocą, czy we dnie
Rozbrajasz mnie, rozbrajasz mnie
Zabierać słońca siłę każą
Więc ja do słońca leżę twarzą
Choć leżę jak hrabia
Lecz to mnie osłabia
I moc mi odbiera
Rozbiera mnie
Pójdziemy na coś mocniejszego
Urżniemy się tak na całego
Dziś ja cię poślubię
A jutro cię zgubię
Co lubią Sowiety
Kobiety nie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz