Gdybym - Włodzimierz Patuszyński


Halina Kunicka - Gdybym

Włodzimierz Patuszyński

Gdybym ciebie wtedy przeczuwała
Jakimś szóstym zmysłem
To bym z innym nigdy nie chadzała
W tamten maj nad Wisłę
Gdybym ciebie wtedy przeczuwała
Jakimś zmysłem szóstym
Jakże chłopca mego bym wyśmiała
A był złotousty

Złotousty całowaniem
Złotousty namawianiem
A do tego maj
Kto wieczory zna nad Wisłą
Ten zrozumie, że w to zmysłom graj

Gdybym ciebie wtedy przeczuwała
Właśnie tego lata
To bym od tamtego uciekała
Aż na koniec świata
Gdybym ciebie wtedy przeczuwała
Mądrym przeczuwaniem
To by nigdy mnie nie omotało
Tamto całowanie

Całowanie, namawianie
Że nic złego się nie stanie
A do tego maj
Kto wieczory zna nad Wisłą
Ten zrozumie, że w to zmysłom w graj

Gdybym ciebie wtedy przeczuwała
Jakimś szóstym zmysłem
To bym z innym nigdy nie chadzała
W tamten maj nad Wisłę
Gdyby ciebie właśnie wtedy przeczuł
Jakiś szósty zmysł
Ale był majowy ciepły wieczór
I ciebie mam na bis...

Obrazy: Virginie Matz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz