Ale to już było - Andrzej Sikorowski

Maryla Rodowicz
Ale to już było

Andrzej Sikorowski

Z wielu pieców się jadło chleb,
Bo od lat przyglądam się światu,
Nieraz rano zabolał łeb,
I mówili zmiana klimatu
Czasem trafił się wielki raut,
Albo feta proletariatu,
Czasem podróż w najlepszym z aut.
Częściej szare drogi powiatu

Ale to już było i nie wróci więcej,
I choć tyle się zdarzyło to do przodu
wciąż wyrywa głupie serce
Ale to już było, znikło gdzieś za nami,
Choć w papierach lat przybyło to naprawdę,
Wciąż jesteśmy tacy sami.

Na regale kolekcja płyt,
I wywiadów pełne gazety,
Za oknami kolejny świt,
I w sypialni dzieci oddechy
One lecą droga do gwiazd,
Przez niebieski ocean nieba,
Ale przecież za jakiś czas,
Będą mogły same zaśpiewać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz