Marsz samotnych kobiet - Wojciech Mlynarski

Alicja Majewska
Marsz samotnych kobiet


Wojciech Młynarski

Bladzi panowie, gustujący w światłocieniu
I wy rumiani, z grubego drewna
Nie twierdzę, że od tej piosenki zadrży ziemia
Lecz wasze serca zadrżą na pewno
Akurat wczoraj na pierogi gniotłam farsz
Na deszczu dzień zmęczony chudł
I w głowie zaczął mi się składać taki marsz
Słuchajcie jego smutnych nut
Głodowy marsz miłości

To marsz samotnych kobiet
Marsz głodnych oczu, ciężkich powiek
Opuszczonych smutno rąk
To marsz samotnych kobiet
Nieutulonych, opuszczonych kobiet
Marsz się żali w krąg
Śpiewajmy same sobie
Żałobny marsz dla młodo zgasłych namiętności
Ten marsz samotnych kobiet
Głodowy marsz miłości

Ten marsz samotnych kobiet
Marsz pustych nocy, w których piekła
Poznać mam kolejny krąg
Ten marsz samotnych kobiet
To marsz nadziei, co się wściekła
Smutny marsz się żali w krąg
Śpiewajmy same sobie
Żałobny marsz dla młodo zgasłych namiętności
Ten marsz samotnych kobiet

Więc czemu o tym jednym myślę nieustannie
Gdy werbel równo mierzy rytm kolumny
Czemu krzyknąć chcę oddziałowi, nie licz na mnie
Czemu z marszowej zwiać chcę kolumny
Czemu chcę krzyknąć - usiądź przy mnie i się marszcz
Że jestem taka, śmaka, że nam z sobą źle
Próbując dań, pierogi zgań, lecz pochwal barszcz
Niech więcej nie dotyczy mnie

Ten marsz samotnych kobiet
Marsz głodnych oczu, ciężkich powiek
Opuszczonych smutno rąk
Ten marsz samotnych kobiet
Nieutulonych, opuszczonych kobiet
Marsz się żali w krąg
Śpiewajcie same sobie
Żałobny marsz dla młodo zgasłych namiętności
Ten marsz samotnych kobiet
Głodowy marsz miłości

Obrazy: Louis Treserras

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz