Zamyślenia - Jacek Bukowski

Mstislav Pavlov

Irena Santor - Zamyślenia

Jacek Bukowski

Przybywa dat, przemija świat
Ale wciąż marzenia nam podają dłoń
Choć kłócą się światło i cień
Warto żyć, dopóki jeszcze tańczą sny

Jest tyle nut, które jeszcze śpiewać chcą jak ptak
Jest tyle słów, które jeszcze mają blask
Raz na tak, raz na nie - tak nam życie mknie
I nie zawsze musi być OK

Zamyślenia nie muszą czarno-białe być
Jeszcze nieraz wyjdziemy z minorowej mgły
Zamyślenia nie muszą nas prowadzić w cień
Gdzie jest mrok i lęk

Choć czasem coś było nie tak
Jednak wciąż nadzieja białe skrzydła ma
Choć bywa czas ponurych burz
Jednak znów powraca jasnej tęczy łuk

Jest tyle nut, które jeszcze śpiewać chcą jak ptak
Jest tyle słów, które jeszcze mają blask
Raz na nie, raz na tak - tyle barw życie ma
I nie zawsze dobrze wiesz, w co grasz

Zamyślenia nie muszą czarno-białe być
Jeszcze nieraz wyjdziemy z minorowej mgły
Zamyślenia nie muszą nas prowadzić w cień
Gdzie jest mrok i lęk

Zamyślenia nie muszą czarno-białe być
Jeszcze nieraz wyjdziemy z minorowej mgły
Jeszcze nieraz uśmiechem nas powita dzień
Uwierz mi, bo wiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz