Gianni Meccia - Patatina
W kwietniowy poranek o wschodzie
W promieniu ciepłego już słońca
Ujrzałem w kwitnącym ogrodzie
Wśród grządek zieleni maleńkie to coś
Taki ktoś, takie coś, taka mała jak na złość
Maleńka to dziewczynka, jak kruszynka
Ma nosek, jakich wiele – kartofelek
Pod kalafiorem tak jak w starej bajce urodziła się
Liście pietruszki ochraniały ją we śnie
Maleńka to dziewczynka, jak kruszynka
Ma nosek jakich wiele – kartofelek
W cichy poranek pełen wonnych kwiatów urodziła się
Ptaków zbudzonych śpiewem przywitała mnie
Taki ktoś, takie coś, taka mała jak na złość
Jej włosy były jak złociste zboże
A kolor oczu jak pogodne morze
Dwie rączki tak gładziutkie jak aksamit
I tak przed nami zjawiła się
Maleńka to dziewczynka
Ma nosek jakich wiele – kartofelek
Kto wierzy w bajki tak jak ja
Niech szuka jej w ogrodzie gdzieś
Może mieć będzie szczęście i ją znajdzie też
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz