Jan Danek - A Paris - Francis Lemarque
Anna Jakowska
Każdy wie, jaki Paryż ma wdzięk
Każdy go ujrzeć chce
Zamknąć go w sercu swym
Każdy kocha się w nim
W mieście tym
Wiosny dni budzą drzewa ze snu
Pęki przenoszą bzu
By skokietować wiatr
Roztaczają swój czar, cały blask
Ale wiatr tylko jeden ma cel
Pędzi by bawić się
Nd tym najmilszym z miast
Które kocha od lat
Nawet wiatr
Słońce też lubi żarty i ruch
I jak studentów dwóch
Z wiatrem idzie co dzień
Ponad miastem się przejść
Słońce też
Potem idą dłoń w dłoń
Uśmiechając się doń
Pilnie bacząc czy też
Wszystko w porządku jest
Widzą jak pędzi tysiące aut
Słyszą wrzawę i gwar
Obiegają Notre Dame
Zaglądają do Hal
Trzpioty dwa
Widzą też, jak przez okrągły rok
W wszystkich kawiarniach tłok
Wszędzie wino i sztok
W barach czy też w bistro
Wszędzie tłok
W dali lśni srebrnej Sekwany nurt
Zawsze pełno jest tu
Tych co wzrusza jej toń
Więc odwiedzają ją, gwarzą z nią
Innym znów jest mieszkaniem co noc
Łóżkiem ich każdy most
Kąpią się w falach jej
Czerpią wodę wprost z niej
Z rzeki swej
Także są tacy co mają dość
Którzy ukoić chcą pamięć o doli złej
W cichych ramionach jej
W wiecznym śnie
Ale wiem, że ta królowa rzek
Woli radość i śmiech
Pięknych parowców sznur
Głosów dziecięcych chór
Barwny tłum
Paryż ma taki przedziwny czar
Tyle ciągle w nim zmian
Tyle dzieje się w nim
Że nie nudzi się nikt w mieście tym
W letni czas jest Quatorze Juillet
Wszyscy święcą ten dzień
Tyle bawi się par
Sieją bajkowy blask setki lamp
Bo odkąd w Paryżu lud Bastylię wziął
Na pamiątkę tamtych bohaterskich dni
Na ulicach dzień cały i całą noc
Wszyscy tańczą wesoło
Nim zabłyśnie świt
Tańczą w krąg, tańczą w krąg
A Paris
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz