Słyszysz, pędzą sanie - Siergiej Jesienin


Jerzy Połomski
Słyszysz, pędzą sanie

Tadeusz Mongrid

Ach, jaka noc! Aż oczy rwie!
Nie zasnę. Blask i tu się wciska.
Czy tli się wciąż na serca dnie
Młodości utraconej iskra?

Józef Waczków

Wali kłębami śnieżna zamieć.
W dal cudza trojka mknie polami.

Z cudzą młodością te sanie jadą.
Gdzie moje szczęście? Gdzie moja radość?

Przemknęły z wichrem, w dal uniesione
Przez takie same konie szalone.

Anna Kamieńska

Słyszysz, pędzą sanie, sanie pędzą w głuszy,
Dobrze się z kochaną w polu zawieruszyć.

Nieśmiało, wstydliwie gna wietrzyk ochoczy,
Po nagiej równinie dzwoneczek się toczy.

Ej, wy sanie, sanie! Koniu mój bułany!
Gdzieś tam na polanie tańczy klon pijany.

Podjedziemy blisko: "Co słychać?" -  spytamy,
Przy harmonii w trójkę puścimy się w tany...

Bogdan Ostromęcki

Nad śnieżną równiną biały blask księżyca,
Całunem pokryta nasza okolica.
W lasach płacze brzoza, w bieli błyska łza.
Ktoś tu zginął? Umarł? A może to ja?...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz