Krzysztof Logan Tomaszewski |
Świat z Kubusia Puchatka
Krzysztof Logan Tomaszewski
Coraz wolniej suną podeszwy i siwizną podchodzi już skroń
Świętowałeś niedawno czterdzieści, a tu stary kończy się rok
Baba Jaga, żona na miotle, dom zamiata od podłóg po dach
Ty z córeczką siedzisz przy oknie, bo chcesz zdążyć pokazać jej świat
Świat, którym nie rządzą prorocy, tylko Kubuś, Śnieżka i Słoń
A mądrzejsi o niebo dorośli żadną hańbą nie plamią swych rąk
Świat, który nie może zaginąć, gdzie króluje piękno i ład
I cenniejsza dla ludzi jest miłość od frazesów o jutrze bez skaz
Jeszcze gonisz tramwaj jak sprinter, choć zadyszka cię łapie za krtań
Do pierwszego przeżyjesz z wysiłkiem - znów podwyżki za światło i gaz
Więc z gitarą siadasz w fotelu i próbujesz napisać choć takt
A córeczka patrzy z nadzieją, że pokażesz jej, ile jest wart
Świat, którym nie rządzą prorocy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz