Posłuchaj życie - Jerzy A. Masłowski


Monika Boras
Posłuchaj życie

Jerzy Andrzej Masłowski

I znowu pustka w czterech ścianach
Rozpacz przychodzi znów o świcie
Już chyba nigdy się nie zdarzy
Coś, co przyspieszy serca bicie

I tylko anioł z jednym skrzydłem
Co się mną czasem opiekuje
Wzdycha nad moim podłym losem
I podłą wódką mnie częstuje

Życie
Ja cię jeszcze dogonię
I za kołnierz cię chwycę
I już nie puszczę z dłoni

Życie
Ja się tobą owinę
Jak wełnianym szalikiem
Tylko zwolnij na chwilę

Nauczę znowu się uśmiechać
Będę oszczędna w słowach, gestach
I zacznę w końcu dobrze sypiać
I bywać tylko w modnych miejscach

I zerwę wreszcie z mym aniołem
Bo z nim mi jakoś nie do twarzy
Z byle walizką w świat pobiegnę
Dziś, może jutro się odważę

Życie...

Życie
Ja się jeszcze podniosę
Ja się jeszcze nauczę
Jak targować się z losem

Życie
Ja się tanio nie sprzedam
Siądę jeszcze na chmurce
Zanim pójdę do nieba...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz