Miłość Stefanii - Anna Świrszczyńska

David Muirhead
Anna Świrszczyńska
Miłość Stefanii

Twoja miłość zabija moją,
kochasz mnie
zbyt gwałtownie.

Po co mam się trudzić,
ty za nas oboje płaczesz po nocach
z zazdrości i tęsknoty.

Twoja miłość pięknieje,
jesteś krzakiem mistycznym w raju Dantego,
fontanną ekstatycznego płomienia,
co wystrzela z każdym dniem dzielniej
nade mnie.

W cierpieniu
rozrastasz się. A ja zanikam
jak narząd ciała,
którego się nie używa.

Zapomniałam już, co znaczy cierpieć,
będę miała niedługo
duchowe życie oseska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz