Nad morzem tracimy się- Jacek Cygan


Anna Jurksztowicz
Nad morzem tracimy się

Jacek Cygan


Morska sól osładza tu mój żal
Przychodzę słuchać fal
Byłeś jak morze gwałtowne, groźne, złe
Zdumione ciszą plaż
I tak jak morze łasiłeś się do moich stóp
Tak jak morze wołałeś mnie przez wiatru szum
Gdy z ziemią się zżyłam
W twoich ramionach świat odpływał
W twych ramionach sens pojawiał się
Jak skarb, jak wyspa wyśniona, jak ląd
Do ciebie modliłam się
Dla ciebie budziłam się
A teraz wróżę z piasku plaż
I szukam tamtych dni
Było to, gdy odpływ zastał nas
Wpatrzonych w oczu dal
Serce me tonęło tuż przy brzegu
Chłodny prąd mnie znosił hen ku niebu
Na skraj horyzontu
Tam dzieli nas kreska ust zaciętych
Tam nas dzieli żagiel zemsty świętej
A jeszcze niedawno przez sen
Do morza modliłam się
Dla morza budziłam się
Dziś piszę na piasku twoje imię
Wtedy choć przez chwilę jesteś przy mnie
Nim fala je porwie
Ile już imion twych zabrała mi
Ile już mych pragnień wysłuchała
Tu zawsze już będzie mój brzeg
Do morza modlimy się
Nad morzem tracimy się

Obraz: Monika Luniak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz