Ach daruj prawico - Andrzej Brzeski
Ach daruj prawico
Andrzej Brzeski
Nad kawą z prusakiem
Siedziałem z pijakiem
Co z folii odbijał zapasy
I pijak zapłakał na widok prusaka
Bo dawne przypomniał mu czasy
On dzisiaj klawiszem jest w kiciu
A niegdyś był szychą w UB
Ach daruj mu, daruj prawico
Resentymenty te...
Renciście z Jelonek
Wciąż śni się ogonek
Gdzie mięcho wieprzowe zdobywał
Gdy zdobył cielęce dla córki i zięcia
To chodził, nie chodził, a pływał
Dziś nie ma na żarcie i picie
Bo portfel już całkiem sauté
Ach daruj renciście prawico
Resentymenty te...
Panienkom w agencjach
Kwiat nocy i gejsza
Znów marzy się stary pigalik
Tam utarg szedł gładko
Bez głupich podatków
Choć goście czasami naprani
A dzisiaj minister lub wice
Bóg wie jakich cudów wciąż chce
Ach daruj panienkom prawico
Resentymenty te...
I sile przewodniej też było wygodniej
Przy pracy się raczyć browarem
Pod płotem i krzakiem jak Polak z Polakiem
Ta siła z browarem leżała
Lecz była to włast robotnicza
A dzisiaj to ona jest be
Ach daruj jej, daruj prawico
Resentymenty te...
I rozgrzesz prawico ulicę
Że chciałaby, a boi się
Ach daruj prawico ulicy
Resentymenty te...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz