Przyjazdy, odjazdy - Andrzej Kuryło


Felicjan Andrzejczak
Przyjazdy, odjazdy

Andrzej Kuryło


Prawie każdy ma ułożony świat
Z własnych klocków Lego drzwi
Z własnych klocków Lego dach
Lecz nie każdy ma niespokojne sny
Czai się dziecinny strach
I powraca przeszłość w nich

Tak się składa, że wciąż jestem w drodze
Tak się składa, że gdzieś nie ma mnie

Prawie każdy ma poskładane dni
Ułożone tak "od do"
Pan zegarek rządzi w nich
Lecz nie każdy zna romantyczny film
Ktoś nieznany obok śpi
Oczy, włosy ma jak nikt

Tak się składa, że wciąż jestem w drodze
Tak się składa, że gdzieś nie ma mnie

Przyjazdy, odjazdy to mój codzienny chleb
Przyloty, odloty na nienazwany brzeg

Tak się składa...

Spotkania, rozstania i ten ukryty żal
Perony, wagony i ta za dalą dal

Mieczysław Jurecki (kompozytor)  👉👉👉

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz