Przyjdź w mundurze, przyjdź
Przyjdź do mnie w mundurze
Przyjdź do mnie ze szablą
Wyjdź, nad ranem wyjdź
Zostaw mnie zemdloną
Zostaw mnie bezradną
To są marzenia
Dziewcząt zacofanych
Dawno zapomnianych
Dziewcząt już nieznanych
Dziewcząt przechowanych
W babcinym kajecie
Przyjdź, rycerzu, przyjdź
Na prawdziwym koniu
Dosyć tych z ołowiu
Wyjdź, nad ranem wyjdź
Cichutko z pokoju
Spiesz się, bo dogonią
To są marzenia
Dziewcząt zakochanych
Z marzeń wyczerpanych
Dawno zapomnianych
Dziewcząt przechowanych
W babcinym kajecie
Babciu, wiem, że ty
Jeździłaś karetą
Zawsze pod opieką
A jak było źle
Mdlałaś bardzo chętnie
Robiłaś to pięknie
To są marzenia
Dziewcząt zaniedbanych
Dziewcząt niewyspanych
Dziewcząt niekochanych
Dziewcząt pokonanych
Dzisiejszym dniem
Jak mi będzie źle
Też sobie zemdleję
Łzami się zaleję
Potem wyśpię się
Może kogoś przyjmę
Fotografie wyjmę
To są marzenia
Kobiet przemęczonych
Kobiet zniechęconych
Kobiet przełożonych
Kobiet przerażonych
Jutrzejszym dniem
Obrazy: Jean Abrie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz