Irena Santor
Jak tu spać w majową noc
Ludwik Starski
Jak tu spać w majową noc, gdy pachną bzy
Westchnął wiatr i zaraz myśl, a może to ty
Zamknę oczy i widzę oczy twe
W ciszy słyszę już znajomy krok
Twoim głosem mówi do mnie mrok
Że mnie kochasz
Jak tu spać, gdy pachną bzy w majową noc
Jak tu spać, gdyś nagle znikł i ucichł twój głos
Zaraz przyjdzie świt
A gdy będzie świt, wtedy wiem
Że to nie byłeś ty
Że sprawiła to majowa noc i bzy
Zegar już bije i który to raz
Na szybach rosa złocista od gwiazd
Oczy otwarte, oczy bez snu
Myśli uparte, że przyjdziesz tu
I znowu zegar odmierza czas...
Jak tu spać w majową noc
Ludwik Starski
Jak tu spać w majową noc, gdy pachną bzy
Westchnął wiatr i zaraz myśl, a może to ty
Zamknę oczy i widzę oczy twe
W ciszy słyszę już znajomy krok
Twoim głosem mówi do mnie mrok
Że mnie kochasz
Jak tu spać, gdy pachną bzy w majową noc
Jak tu spać, gdyś nagle znikł i ucichł twój głos
Zaraz przyjdzie świt
A gdy będzie świt, wtedy wiem
Że to nie byłeś ty
Że sprawiła to majowa noc i bzy
Zegar już bije i który to raz
Na szybach rosa złocista od gwiazd
Oczy otwarte, oczy bez snu
Myśli uparte, że przyjdziesz tu
I znowu zegar odmierza czas...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz