Coś ty zrobił, panie Darling - Jremi Przybora


Jeremi Przybora
Coś ty zrobił, panie Darling

Pan Darling doznaje wyrzutów sumienia po wyrządzeniu krzywdy suce Nanie

Coś ty zrobił, panie Darling?
Suki takiej szukać gdzież?
I przyniesie palto z pralni,
i telefon przyjmie też.
W sklepie nikt jej nie nabierze –
dzieci nie wypuści z ryz.
I jest śliczna w pewnej mierze,
choć ma ciut wadliwy zgryz.

O, nieszczęsny panie Darling!
Gdyby znali wyczyn twój –
z grobów wstaliby umarli
i krzyknęli chórem: „Fuj!”.

Tak zapłacić za Ararat
suczych cnót i czystość łap –
może tylko głupi baran –
albo jeszcze głupszy cap!
Niech cię, Darling, piorun jasny! –
za to twoje serce złe.
Mieć nie chciała szczeniąt własnych,
żeby niańczyć dzieci twe.
Wolisz, suko ma bezmięsna,
bukiet z jarzyn, od tych mięs –
a jam puścił łzy, przestępca,
przez firanki twoich rzęs.

Pysku miękki, jedwabisty –
co w dotyku jest jak mech!
Psiej urodo odaliski,
która nie wie, co to grzech!
Ucałuję w skrusze wielkiej
wszystkie cztery łapy psu
i odszczekam me obelgi:
- Hau! Hau! Hau! Uu! Uu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz