Felicjan Andrzejczak
Niepewny jutra
Andrzej Kuryło
Znika świat znajomy tak
Nikt go nie ogarnia, a tym bardziej ja
Dziwi mnie lipcowy śnieg
Jak lód, co parzy, ogień, który skrzepł
Niepewny jutra dziś budzę się
Z dnia na dzień gorzej jest
Już było lepiej - tak mówią mi
Wkurzonym dodaj sił
Rośnie nam namiotów bank
Jak pożar nocą rozlewa się złość
Rozbić by o dupy kant
To aroganckie, finansowe zło
Niepewny jutra dziś budzę się...
Niepewny jutra budzę z myślą się
Że nieprędko będzie tu okay
Od rana sabat gadających głów
Do znudzenia bicie piany znów
Giełdy kruk rozdziawił dziób
Pewny pieniądz wypadł mu jak w bajce ser
Furia mórz, wulkanów kurz
Wciąż ziemskiej łodzi wykręcają ster...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz