Ciemności złote... - Grzegorz Walczak
Krystyna Prońko
ciemności złote, ciemności srebrne
Grzegorz Walczak
Ciemności złote, ciemności srebrne
Spadają miękko prosto na ziemię
Tańczą wieczorne, tańczą klasztorne
Dzwony podniebne, szepty wpół dzwonne
Komu dzisiaj jest tak smutno
Komu niepotrzebne jutro
Chyba jestem już w żałobie
Sama po sobie, sama po sobie
Jaskółki gniazda wiją na niebie
W ciemności złotej, w ciemności srebrnej
Tańczą promienne, tańczą brzemienne
Potem spadają wpół zardzewiałe
Porzucili mnie najbliżsi
I zdradziły własne myśli
Nikt nie powie ani słowa
Kiedy sama się pochowam...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz