Piosenka pożegnalna - Leszek Długosz

,
Leszek Długosz
Piosenka pożegnalna


Z wczorajszej róży?... Imię tylko.
- Imiona pustką dźwięczą.
Chcieliśmy róż zrywać tyle
Lecz lato przeszło prędko. Jak prędko...

Chcieliśmy jeszcze pochwycić tyle
- W życiu by życia nie brakowało
Żyliśmy jakby nie dowierzając
Że choćby wiele, wiele było
- Nigdy to dosyć
- Ciągle za mało...


Cóż, śmiało skręcaj gdy
Czas ruszać w drogę

- Uspokój twarz
- Opanuj gest, wiesz...
Czas...
To jest ciągłe, ciągłe przybliżanie
Tego, co miało przyjść
Co popatrz - oto

Oto w końcu
Oto... jest.


Dziewczyny przestają być dziewczynami
Chłopcy przestają być chłopakami
- Oto idą mężczyźni
- Oto biegną kobiety

Choć wszyscy Dziećmi Boga jesteśmy
- Niestety...
Niestety, niestety - a więc - dorośniemy?

Niestety - jesteśmy - a więc - nie będziemy?...
A co z nami? Co potem?
A co po nas się stanie?

Cóż... panowie i panie
- Inne dzieci weźmie Pan Bóg
Na wychowanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz