Jak przygoda to tylko w Warszawie - Ludwik Starski


Andrzej Bogucki i Chór Czejanda
Jak przygoda to tylko w Warszawie

Ludwik Starski

W tym mieście codziennie od rana
Przeżywasz to samo, co krok
Zdumienie, ulica nieznana
Olśnienie, nieznany ci blok

Dziś rano twe dłonie dziewczęce
Mieszały i wapno i piach
Wieczorem olśnienie, w kwiecistej sukience
Ładna jesteś jak, ładna jesteś jak... ach

Jak przygoda, to tylko w Warszawie, w Warszawie
Jak Warszawa to w maju, gdy kwitną bzy
A jak tańczyć, to tylko walczyka w Warszawie
A jak walczyk, to z panną taką jak ty

Królu Zygmuncie, powiedz nam, czyś
Widział Warszawę tak piękną jak dziś
Jak przygoda, to tylko w Warszawie, w Warszawie,
Jak przygoda, to z panną taką jak ty

Przygoda na Mariensztacie - 1953




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz