Rozstanie z morzem - Jacek Kasprowy

No i wpadłam… na ilustrację do piosenki jn. (niestety zniknęła już z YT), w której wykor
zystano fragmenty filmu Tadeusza Konwickiego „Ostatni dzień lata”. Musiałam więc film obejrzeć, po raz n-ty, co skończyło się tym, że postanowiłam spędzić dzisiejszy dzień w kinie z tamtych lat. Nie będzie więc zaplanowanego sprzątania. Odkurzę za to porządnie pamięć…

Marta Mirska
Rozstanie z morzem


Jacek Kasprowy

Takie smutne masz oczy, kochany
I uśmiechasz się do mnie przez łzy
Wiatr za oknem zawodzi od rana
Jakby wiedział to samo co my
Wiem, że być już inaczej nie może
Prawdzie spojrzeć musimy twarz w twarz
Chodź, pójdziemy pożegnać się z morzem
Bo ostatni to spacer już nasz

Zachodni wiatr spienione goni fale
Wysoki gdzieś zawisnął mewy krzyk
Gasnący dzień zachodem się rozpalił
Stoimy tak, bez słowa, ja i ty

Daj dłoń, tak bliską mi i drogą
Daj dłoń i nie myśl o mnie źle
Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom
Z okrzykiem mew swe pożegnanie śle

W mokrym piasku się stopa odciska
Fala zaraz zabiera ten ślad
Twoim oczom chcę przyjrzeć się z bliska
Zanim znowu rozłączy nas świat
Fale biją o plażę z łoskotem
Błyszczy okruch bursztynu, jak łza
Nie przyjdziemy tu nigdy z powrotem
Nigdy razem, jak dziś, ty i ja







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz