Auguste Rodin |
Stanisława Celińska - Astrud Gilberto
Manha de Carnaval
Orfeuszu, zaczekaj
Ona idzie za tobą
Już za chwilę zobaczysz jej twarz
Są dni, które płyną przez łzy
I sprawia ci ból o niej myśl
W ustach goryczy smak
Bo w sercu czujesz brak
Ona została tam, u progu dnia
Odeszła i nie wróci już
Całujesz wciąż ślady jej stóp
Zabrała ci pieśń i teraz jest w niej
Gdzieś tam, gdzie kończy się świat
Tęsknota zabrała ci moc
Brak wiary wypełnił twój los
Więc odwróciłeś się, rzucając na nią cień
Bo nie wierzyłeś, że słyszysz jej krok
Gdy miłość zwyciężyć ma śmierć
I nowym nacieszyć się dniem
Zaufaj jej, bo wie jak zniszczyć zło
I jak pokonać lęk
Eurydyko, nie odchodź
Orfeuszu, zaczekaj
Niech zatrzyma was siła miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz