Na opolskim rynku


Janusz Laskowski
Na opolskim rynku

Małgorzata Goraj

Na opolskim rynku zegar smutno bije
Tam moja blondyna ślubne wino pije
Ślubne wino pije, ze mną wypić nie chce
Ej boli mnie, boli moje biedne serce

A u sąsiada tam kapela gra
Dziś moja miła śluby ma
A u sąsiada tam po tańcu śpią
Gdy inny już ślubuje z nią...

Na niebie wysokim jaskółki furgają
Najwięcej chłopaki blondyny kochają
Kochałem blondynę, niebieskie oczęta
Jak taką pokochasz, na zawsze pamiętasz

A u sąsiada tam kapela gra...

Topiłem swą żałość w piwie, wódce, winie
I nie zapomniałem o swojej blondynie
I nie zapomniałem, zapomnieć nie mogę
Zapakuję graty i wyruszę w drogę

A u sąsiada tam kapela gra...

Idę sobie drogą, ludzie mnie pytają
Czemu mi nad głową jaskółki furgają
Ludzie moi mili to z takiej przyczyny
Byście nie wierzyli w wierność u blondyny...

Paweł Kukiz i Max Klezmer Band

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz