Pochód świętych - Krzysztof Dzikowski


Tadeusz Chyła - Pochód świętych

Krzysztof Dzikowski

Z wielkim żalem, z wielkim wstydem
Z płaczem szli na ziemię święci
Szli na ziemię, bo już w niebie
W niebie byli niepotrzebni
I Dionizy, i Gerwazy
I Herkules, święty Krzysztof
Nawet święty Atanazy
I święty Euzebiusz z myszką

Szedł Wenery oraz Józef
Stary święty betlejemski
Grając dumkę na harmonii
Szedł Kostka Napierski
Szła Judyta i Eugeniusz
A za nimi na ostatku
Szedł nieszczęsny Szymon Słupnik
Z wielkim słupem w zadku

Na organach gra nam Idzi
Bum, bum - wali w bęben Krzysztof
A na tubie gra Dorota
Rety, na co to jej przyszło
Na skrzypeczkach święta Myszka
Cienko Józef na klarnecie
A nieszczęsny Szymon Słupnik
Solo gra na flecie

Czemu ciągle tak płaczecie
Ach powiedzcie że nam święci
Po co płakać, tu na ziemi
Miłe życie szybko leci
Każdy tu się bawi, tańczy
Płynie czas wesoło
Można nieźle się zabawić
Tańczcie z nami wkoło


Milion za Laurę -1971

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz