Tango Lopka - Andrzej Włast

Kazimierz Krukowski
Tango Lopka

Andrzej Włast

Bije siódma punkt
Zamykam sklep
I w pierogi domu wracam sam
Zjadam swój
Powszedni z szynką chleb
I się przebieram pour cherchez la femme

I na dancing idę sobie tańczyć tango
Młody dyndas, wykapany lord
Zobaczcie, co za szyk
Ja słyszę tu i tam
Patrzcie ten ruch
I tych pas prima sort

Jestem Hiszpan z Mexico
Chcecie tańczyć, dalej go
W tangu noga ma
Tupa, aż ha
Jam na lasso łapię las
A pampasy pcham za pas
Gold, w harmonię dmaj
Tango mi, tango mi graj

Tangiem żyję ja
Oddycham z nim
W żyłach Argentyna kipi mi
Gibam się
Kołyszę z biodrem swym
I wciąż refrain ten
W uszach mych brzmi

Szkoda twoich łez, dziewczyno
Żegnaj, już nigdy
Tylko jedno słowo - kocham cię
Nie odchodź, Gigolo
Pamiętam oczy twe
Naszych jest moc
Oprócz nas jeden goj

Panno Róziu, pani tors
Na mnie kładzie się par force
Reszta, czuję że
O mnie się trze
Proszę wziąć tych słodkich ócz
Co w kieszeni mam - to klucz
Pójdź i stwórz mi raj
I tango mi, tango mi graj

Aż upiję się i leżę kloc
Wciąga mi do domu nocny stróż
Potem śni mi się przez całą noc
Żem herabinek jest w niebie i już

I ja leżę sobie w łóżku i tańczę tango
I pod kołdrą dzikich robię pas
Kataszek w niebie na fletuli tango gra
W kastaniet biją aniołki mi dwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz