Złota kareta


Tadeusz Chyła, Jan Danek - Złota kareta

Bogumił Kobiela, Sławomir Mrożek

Na łączce przy gościńcu
Którym od lat dziesięciu
Nikt nie przechodzi
Pies ani złodziej

Pasterz gra na fujarce
I jak to zwykle w bajce
Śni, że z daleka
Złocista kareta
Gościńcem mknie

Choć nie zawsze jest złoto w papierkach
Bo nie dają mi złota za śpiew
Jednak kiedyś złocista kareta
Także zjawi się na drodze mej

Wracając do bajeczki
Ten, co to pasł owieczki
Tam, przy gościńcu
Karety wciąż nie mógł doczekać się

Boso po białej rosie
Fujarkę wziął i poszedł
Na miejskich brukach
Karety szukać

W mieście tym sto kamienic
Z oknami nadobnemi
A w każdym oknie
Piosenkę ktoś moją usłyszeć chce

Choć nie zawsze…

Znam wszystkie już balkony
Rynny i maszkarony
Cień na podwórkach
Latarnie w zaułkach i każdą sień

Czy tędy nie jechała
Kareta bodaj mała
Moja tęsknota
Kareta złota

Mijają tak jesienie
Kończy się me marzenie
Bo na tym świecie
O mojej karecie
Nie słyszał nikt

I cóż stąd, że ktoś daje mi grosze
Tego nie pragnę, nie tego chcę
Lecz pokornie je z ziemi podnoszę
Złudzeń dziecinnych pozbyłem się

I sam się teraz śmieję
Że miałem tę nadzieję
Dziś wiem niestety
Że złotej karety nie znajdę już

Obrazy: Michael Cheval

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz