Za wodą miesiąc stanął...- Anna Achmatoowa

Stanisław Żukowski
Anna Achmatowa
За озером луна остановилась...

Wiktor Woroszylski

Za wodą miesiąc stanął nieruchomo,
Oknem w domostwie zdaje się, gdzie z nagła
Wszystko ucichło, zapalono światła:
Coś niedobrego stało się w tym domu.

Czy pana przywieziono nieżywego,
Czy pani wiarołomna z gachem zbiegła
Czy zła piastunka dziecka nie ustrzegła -
Trzewiczek tylko znalazł ktoś na brzegu.

Z ziemi nic nie widać. Lecz nieszczęście groźne
Czując, w milczeniu staliśmy skupionym.
Puchacz z cmentarnej pohukiwał strony
I w sadzie wiatr wyprawiał harce głośne.

1 komentarz:

  1. Anonimowy12/14/2022

    Tu inny przekład tego samego wiersza:

    Księżyc za jeziorem nagle się zatrzymał
    Otwartym oknem mógłby zdać się komuś
    W ucichłym, jasno oświetlonym domu,
    Gdzie coś niedobrego właśnie się zdarzyło.

    Może przed chwilą tam umarł gospodarz,
    Może pani domu z kochankiem uciekła
    Lub zaginionego po południu dziecka
    Znaleźli bucik, leżący nad wodą...

    Z brzegu nie widać. Ale straszny dramat
    Czuć było w powietrzu, aż odbierał mowę.
    Nad nami żałobnie w mrok krzyczały sowy
    I duszny wicher po ogrodzie szalał.

    tłum. Tom Borkowski

    OdpowiedzUsuń