Beata Paluch
Piosenka wyskokowa
Józef Baran
Z tobą nawet, nawet do piekła...
Z tobą nawet do piekła
Poszłoby się bosko
A zaprzepaścić się w grzechach
Sama rozkosz
Z tobą na szczęście się porwać
Jak z motyką na słońce
Bo każda chwila z tobą, miły
Sekund koncert
Bo każda chwila z tobą
Cudny koncert
Z tobą nawet, nawet do piekła...
Jeszcze nie odjechałeś
Już za tobą tęsknię
Gdy trzymasz mnie w ramionach
Oswajasz
Dzielącą nas przestrzeń
I dwie przeciwne dale
W niej ważą się stale
Skrzydła ważek
Dwu tęsknot
Chybotliwe szale
Z tobą niezwykłego coś
Wciąż chciałoby się
Za łeb ze światem choćby
Brać się już o świcie
A wieczorem, wieczorem
Kochać się i gadać do woli
Do samego rana
Bo na sen szkoda czasu
Kochany
Z tobą na główkę skoczyć
W najgłębszą przepaść
I wylądować gdzieś
Pośrodku Nieba...
Obrazy: Loui Jover
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz