Marek Grechuta
Sztandar szczęścia
Sztandar szczęścia pełnego blasku
Kołysze się jak serca cichy dzwon
Słońce stoi w złocistym kasku
I łowi pieśni wiatru każdy ton
Leży sobie w gorącym piasku
A morze chłodzi falą twoja twarz
Jesteś wtedy w słodkim potrzasku
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Sztandar szczęścia pełnego blasku
Kołysze się na wietrze w gwiezdną noc
Księżyc skrada się w młodym lasku
A wino już objawia swoją moc
Siedzisz w oknie, ktoś obok ciebie
Dwie gwiazdy się wpatrują w twoją twarz
Jesteś wtedy już w siódmym niebie
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Sztandar blasku szczęścia pełnego
Na maszt wciągamy co jakiś czas
Gdy żagle marzeń wiodą do brzegu
A cel w oddali gdzieś już woła nas
Zdarza się czasem, że cel osiągasz
I radość ci rozjaśnia wtedy twarz
Cel osiągnięty słońce przyciąga
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Sztandar szczęścia
Sztandar szczęścia pełnego blasku
Kołysze się jak serca cichy dzwon
Słońce stoi w złocistym kasku
I łowi pieśni wiatru każdy ton
Leży sobie w gorącym piasku
A morze chłodzi falą twoja twarz
Jesteś wtedy w słodkim potrzasku
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Sztandar szczęścia pełnego blasku
Kołysze się na wietrze w gwiezdną noc
Księżyc skrada się w młodym lasku
A wino już objawia swoją moc
Siedzisz w oknie, ktoś obok ciebie
Dwie gwiazdy się wpatrują w twoją twarz
Jesteś wtedy już w siódmym niebie
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Sztandar blasku szczęścia pełnego
Na maszt wciągamy co jakiś czas
Gdy żagle marzeń wiodą do brzegu
A cel w oddali gdzieś już woła nas
Zdarza się czasem, że cel osiągasz
I radość ci rozjaśnia wtedy twarz
Cel osiągnięty słońce przyciąga
I szczęście pełne blasku wtedy masz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz