Królewiczu, ty na próżno - Anna Achmatowa


Nina Szackaja - Колдунья
Нет, царевич, я не та...

Anna Achmatowa - Irena Piotrowska

Królewiczu, ty na próżno
inną byś mnie widzieć pragnął.
Moje usta tylko wróżą,
nie całują już od dawna.

Nie sądź, że w malignie mrocznej
albo przytłoczona troską
nawołuję i proroczę -
takie jest moje rzemiosło.

Ale umiem sprawić więcej,
by się rzecz przedziwna stała -
i na wieki weźmiesz serce
tej, co twoje w lot zabrała.

Sławy pragniesz - więc mnie spytaj,
choć odpowiedź jest niełatwa.
To matnia mrokiem okryta -
nie ma szczęścia tam ni światła.

Odejdź, więcej nie oczekuj,
zapomnij o mnie za progiem.
A ja, kochany, ten grzech twój
wezmę na siebie przed Bogiem.

Czyta: Magda Zawadzka


Fot. Nina Szackaj
a

1 komentarz: