W głębi uśmiechu - Jacek Bukowski
Danuta Mizgalska
W głębi uśmiechu
Jacek Bukowski
Żyję w głębi uśmiechu, bez pośpiechu, jak perły
Żyję w głębi uśmiechu, zamyśleniom swym wierna
Żyję tylko dla tego, kto mnie sobie wymarzy
Pragnę długiej czułości a nie krótkiej ekstazy
A ty biegniesz przez życie i nic nie wiesz, bo jak
Skąd masz wiedzieć, że jestem, skoro czasu ci brak
A ty biegniesz jak zegar nowoczesny, na na kwarc
Obok mego uśmiechu cóż dla ciebie, cóż jest wart
Żyję na dnie uśmiechu, robię sweter na drutach
Mogłyby przydać się komuś, kto by do mnie zapukał
Żyję trochę na niby, od soboty do piątku
Otulona w poezję, rozebrana z rozsądku
A ty biegniesz przez życie i nic nie wiesz, bo jak…
A ty biegniesz przez życie i nic nie wiesz, bo jak
Skąd masz wiedzieć, że jestem, skoro czasu ci brak
A ty biegniesz jak pociąg zapatrzony w swą dal
Mijasz małe stacyjki, z których każda, każda to ja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz