Spadochrony - Choiński i Gałkowski


Tadeusz Skrzypczak
Spadochrony

Bogusław Choiński, Jan Gałkowski


Tam gdzie się pasą chmurek baranki
Na błękitnej nieba łączce
Wietrzyk napełnia jedwabne bańki
Spadochrony łopocące

Ach, kogóż to figlarny wiatr
Z niebieskich ścieżek w dół sprowadzi
Ktoś wyląduje, buzi da
I ktoś do domu odprowadzi

Po trawie cień przesuwa się
To chłopcy z nieba są już nisko
I wszyscy teraz widzą, że
Z kwiatkami stoisz na lotnisku

Gdy ktoś najdroższy z nieba ci spada
Trzeba go z uśmiechem przyjąć
Raczej nie pytać, co go sprowadza
Tylko rzucić się na szyję

Po trawie cień przesuwa się
To chłopcy z nieba są już nisko
I wszyscy teraz widzą, że
Z kwiatkami stoisz na lotnisku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz