Poznałem ją w barze Madryt - Leon Schiller
Jarema Stępowski
Poznałem ją w barze "Madryt"
Leon Schiller 👉👉👉
Poznałem ją w barze "Madryt"
Piła wiśniówkę w bufecie
Wtrajała z kaszą cynadry
Płacili - osoby trzecie
Muzykant walca pitolił
Pod same serce, od ucha
Ten, co się rodził na Woli
Spokojnie tych dźwięków nie słucha
Pachniała czymś bardzo miłem
Może olejkiem różanem
Więc oko do niej zrobiłem
Rzekła – zatańczyć chcę z panem
Ja forsy miałem jak lodu
Szczęśliwie opylam złoto
Lecz mówię do niej: Nie, chodu
Pójdziem na Żytnie piechotą
Mam flachę niebieskiej główki
Morowa zrobi się stypa
Nie żałuj, bubku, wiśniówki
Bo to lipa
Sam nie wiem, jak się zrobiło
Że zamieszkała wraz ze mną
Że tyle szczęścia przybyło
Gdzie smutno było i ciemno
Kupuję na Bagnie graty
Ręczne obrusy, firanki
Wazon z kwiatami szczerbaty
Przed łóżkiem stał mej kochanki
Wtem mortus, plajta i krewa
Życie na giełdzie zamarło
Kto by się tego spodziewał
Brzuch pusty i suche gardło
I miłość też diabli wzięli
Gdy złoto prysnęło z worka
Aż pewnej pięknej niedzieli
Mówi mi sublokatorka
To lipa, proszęż ja pana
Bujasz, że spryt masz kupiecki
Każesz mi chodzić w łachmanach
Szykowne wprzód miałam kiecki
Powrócę znów do lokalu
Gdzie byłam za fordanserkę
Rozstańmy się więc bez żalu
Czas skończyć tę poniewierkę
Wezmę, tak będzie najprościej
Starszego z gotówką typa
Nie żałuj naszej miłości
Bo to lipa
I poszła, mówili o niej
Że z byle kiem się bradziaży
Że z szynku do szynku goni
A sypia, ot, gdzie się zdarzy
Aż raz ją w nocy spotkałem
Słaniała się pod latarnią
Bledziutka, usta zsiniałe
Spieczone długą męczarnią
Wtem z baru dobiega nuta
Walca, co złączył nas z sobą
Więc mówię - Rany koguta
Gdzie się wałęsasz, chorobo?
To lipa, moja dziewczyno
Twoje cierpienia i grzechy
Ze łzami wnet one spłyną
Gdy przyjdą inne pociechy
Gdy przylgną serca bezdomne
Do siebie - a niech ja skonam
Zaraz ci wszystko zapomnę
Jesteś czy nie, kurczę, żoną
Wróć do mnie, tak będzie najprościej
Morowa zrobi się stypa
Wiesz teraz, że prócz miłości
Wszystko lipa
Stefan Rembowski (kompozytor) 👉👉👉
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz