Bułat Okudżawa - Живописцы, окуните ваши кисти
Sława Przybylska - Malarze
Andrzej Drawicz
Nuże więc, malarze! Pędzle zanurzajcie
W zorze miasta o wieczorze, w nasze dziś,
Niech poznają gwar podwórek na Arbacie
Wasze pędzle, jak jesienny lotny liść.
Zanurzajcie, zatapiajcie je w błękicie,
Tak jak miejska, zapomniana głosi wieść,
I zechciejcie namalować należycie,
Jak z mym chłopcem po bulwarze lubię przejść.
Niech się domy zadumają zadziwione,
Niech dokona się do końca to, co chce.
Więc malujcie! Wszystko będzie policzone.
Nie będziemy zgadywali: dobrze - źle.
Przesądzajcie nasze losy jak sędziowie,
Pokosztować nam przyszłości dajcie kęs...
Choć nie znamy się - malujcie nas na zdrowie!
A ja tym, co nie pojmują, wskażę sens.
Pewni siebie przez dzień, wierni sobie przez dwa
Po trzech dniach już od nowa szukamy
Bo wierzymy, że gdzieś, bo wierzymy, że jest
Że na pewno jest jeszcze przed nami...
Живописцы, окуните ваши кисти
Живописцы, окуните ваши кисти
в суету дворов арбатских и в зарю,
чтобы были ваши кисти, словно листья,
словно листья, словно листья к ноябрю.
Окуните ваши кисти в голубое,
по традиции забытой городской,
нарисуйте и прилежно и с любовью,
как с любовью мы проходим по Тверской.
Мостовая пусть качнется, как очнется!
Пусть начнется, что еще не началось.
Вы рисуйте, вы рисуйте, вам зачтется...
Что гадать нам: удалось -- не удалось?
Вы, как судьи, нарисуйте наши судьбы,
наше лето, наше зиму и весну...
Ничего, что мы чужие. Вы рисуйте!
Я потом, что непонятно, объясню
Aleksandr Starodubow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz