Cohen - Kołakowski - Goście


THE GUESTS - GOŚCIE
Leonard Cohen - Roman Kołakowski

Goście już zbierają się
Przychodzą tu z różnych stron
Wielu ma serca rozdarte
Otwarte mało kto

Lecz nie wie nikt gdzie ich noc zawiodła
I nie wie nikt kto im wino poda
A ja? Ja pragnę, ja pragnę, ja pragnę
Ja pragnę miłości tak!

Tańczy tu, kto tańczyć chce
Nie kryje łez, kto ma żal
I głos rozbrzmiewa: „Witajcie
Miejsca dla wszystkich mam!”

Lecz nie wie nikt…

Idą więc dźwigając swą
Samotność i wieczny lęk
„Kim jesteś?”, pytają, albo
„Czemuś opuścił mnie?”

Lecz nie wie nikt…

Drogę im pochodni blask
Wskazuje do złotych wrót
Wchodzą kolejno przejęci
Swym rozedrganiem dusz

Lecz nie wie nikt…

Śpieszą się, bo raju smak
I pałac też znika już
Wszyscy kolejno wracają
Za ogrodowy mur

Lecz nie wie nikt…

Tańczy tu, kto tańczyć chce
Nie kryje łez, kto ma żal
A ten co drogę złą wybrał
Iść musi jeszcze raz

Lecz nie wie nikt …

Goście już zbierają się
Przychodzą tu z różnych stron
Wielu ma serca rozdarte
Otwarte mało kto

Lecz nie wie nikt…

Teatr Piosenki

👉TUTAJ w przekładzie Macieja Zembatego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz