Smak rzeczy i słów - Wojciech Młynarski


Ludmiła Warzecha
Smak rzeczy i słów

Wojciech Młynarski


Smak rzeczy i słów
Smak pierwszych prawd i pisanych w kącie wierszy
Smak rzeczy i słów
I tych do dna rozgryzanych po raz pierwszy

Smak rzeczy i słów
Najlepszy świat można było z nich zbudować
O, smak rzeczy i słów
Zielony wiatr i zielona bossa nova

I tylko czasem zatrzepoczą mi powieki
I powiem sobie w małej chwili zamyślenia
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki
Pewnie dlatego tak gorzknieje, tak się zmienia

Smak rzeczy i słów
Uczonych słów, co niczego nie tłumaczą
O, smak rzeczy i słów
Rzeczy i słów, co, choć wielkie, mało znaczą

Smak, piołunu smak
Kłamliwych słów, co hołubią wciąż nadzieję
Że sprawa czy rzecz
Sprawa czy rzecz nienazwana - nie istnieje

I jeśli czasem się naprawdę o coś lękam
Tego jednego dotykają me obawy
Czy wróci do mnie jak proustowska magdalenka
Aby osądzić, jak daleko zaszły sprawy

Smak, smak, smak rzeczy i słów
Smak pierwszych prawd i pisanych w kącie wierszy
Smak rzeczy i słów
I tych do dna rozgryzanych po raz pierwszy

Po raz pierwszy, po raz pierwszy...

Obrazy: Pablo Gallo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz