Chór Czejanda
Niedziela w Kazimierzu
Edward Fiszer
Już trąbią, już buczą
Już w drogę czas
Tam rzeka, tam zamek
Tam w górze las
Motorem. parowcem
Wąwozem, manowcem
Ruszajmy, zwołajmy wesoły zjazd
To niedziela w Kazimierzu
Chociaż jedną warto przeżyć
Pali słońce, chłodzi Wisła
Tu się włóczysz jak artysta
Cud krainę widzisz z wieży
Zakochanych schowa gaj
Na niedzielę w Kazimierzu
Weź organki, w drodze graj
Na statek syrena z przystani gra
Ach wrócić tu jeszcze nie raz, nie dwa
A malarz tu cudnie maluje na płótnie
Z wycieczki pół teczki pamiątek ma
To niedziela w Kazimierzu...
Fot. Hanka O.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz