Aż zakocham się szczęśliwie - Wojciech Młynarski
Agnieszka Wilczyńska
Aż zakocham się szczęśliwie
Wojciech Młynarski
Ludzie, tak myślę sobie,
mają przeróżne hobby
jeden latawce robi
inny do kina gna
a ja ze smutnym gestem
spoglądam w szarą przestrzeń
myślę w czym dobra jestem
i co potrafię ja?
Ja świetnie umiem
się zakochać nieszczęśliwie
ja jestem spec od takich hec
gdy się szczęśliwie
ktoś zakocha to się dziwię
ja muszę żal za sobą wlec
Ja świetnie umiem
źle uczucia ulokować
jak kulą w płot wpadka i krach
Ja świetnie umiem
w nieuczciwe wierzyć słowa
i witać świt we łzach
Ja mogę dawać wykłady
jak dobry zgubić trop
ja mogę dawać porady
jak się przegrywa, bo
Ja nie od dzisiaj
pilnie działam na tej niwie
rozsądek w kąt odrzucam precz
Ja świetnie umiem
się zakochać nieszczęśliwie
to dla mnie zwykła rzecz
Lecz którejś tam jesieni
być może coś się zmieni
pójdziemy przytuleni
są takie cuda są
i wiatrem gnane liście
otoczą nas rzęsiście
choć teraz oczywiście choć jak na razie wciąż
I zbędne będą wykłady
jak dobry zgubić trop
i zbędne będą porady
jak los swój przegrać bo
Chociaż normalnie
ja się temu bardzo dziwię
nie wierzę w blask szczęśliwych gwiazd
to może w tobie
ja zakocham się szczęśliwie
ten w życiu pierwszy raz
ty zostań ze mną
aż zakocham się szczęśliwie
ten w życiu pierwszy raz
2012
Tutaj mieszkam - Wojciech Młynarski
Agnieszka Wilczyńska
Tutaj mieszkam
Wojciech Młynarski
Często gorzko mi, lecz ja tutaj mieszkam
I mojego domu każdy kąt szepcze
Nie martw się, nie martw się, Agnieszko
Nie uciekaj nigdy stąd
Często złoszczę się, lecz ja mieszkam tutaj
Więc dość szybko mija mi ta złość
Szepcze ścieżka mgłą zasnuta
Tylko tutaj znaczysz coś
Niech tam ktoś inne drogi zna
Tysiąc adresów lepszych ma
A ja wiem, wiem, że tylko tu
Pokochać potrafię do utraty tchu
I tak lubię tu siąść w zielonym cieniu
Gdy dla listków wiatr znajduje rym
I od lat jestem po imieniu
Z każdym drzewem w parku mym
Niech tam ktoś inne drogi zna
Tysiąc adresów lepszych ma
A ja wierzę myślom mym
Że kochać potrafię tylko w kraju tym
Przez zielony maj i jesienią żmudną
Taka myśli moich biegnie nić
Jest kraj, czasem mi z nim trudno
Lecz nie umiem w innym żyć
Noce magiczne - Wojciech Młynarski
Agnieszka Wilczyńska
Noce magiczne
Wojciech Młynarski
Noce magiczne, poetyczne,
blask sierpniowych gwiazd
i czyjeś oczy takie śliczne
w kochania czas.
Miłości pierwsze, najpiękniejsze,
słony morski wiatr,
niezgrabne wiersze, śmieszne wiersze,
we włosach kwiat.
I jeszcze wiara żarliwa, że wśród
zwyczajnych dni może zdarzyć się cud,
że piasek ten nie dotyczy nas, nie,
który w klepsydrze przesypuje się!
Bo choć to całkiem nielogiczne,
zatrzymują czas
noce magiczne w blasku gwiazd,
do tańca prosząc nas!
Noce magiczne, poetyczne,
siostry marzeń twych,
los miewa smętny i pokrętny,
kto nie zna ich.
I kto – ujmując rzecz najprościej –
choć dokładał sił,
nie zaznał, co to smak młodości,
choć młody był.
Kto nie miał wiary żarliwej, że wśród
zwyczajnych dni może zdarzyć się cud,
że piasek ten nie dotyczy nas, nie,
który w klepsydrze przesypuje się!
Bo choć to całkiem nielogiczne,
zatrzymują czas
noce magiczne w blasku gwiazd,
i młodość mieszka w nas!
2011
Noce magiczne
Wojciech Młynarski
Noce magiczne, poetyczne,
blask sierpniowych gwiazd
i czyjeś oczy takie śliczne
w kochania czas.
Miłości pierwsze, najpiękniejsze,
słony morski wiatr,
niezgrabne wiersze, śmieszne wiersze,
we włosach kwiat.
I jeszcze wiara żarliwa, że wśród
zwyczajnych dni może zdarzyć się cud,
że piasek ten nie dotyczy nas, nie,
który w klepsydrze przesypuje się!
Bo choć to całkiem nielogiczne,
zatrzymują czas
noce magiczne w blasku gwiazd,
do tańca prosząc nas!
Noce magiczne, poetyczne,
siostry marzeń twych,
los miewa smętny i pokrętny,
kto nie zna ich.
I kto – ujmując rzecz najprościej –
choć dokładał sił,
nie zaznał, co to smak młodości,
choć młody był.
Kto nie miał wiary żarliwej, że wśród
zwyczajnych dni może zdarzyć się cud,
że piasek ten nie dotyczy nas, nie,
który w klepsydrze przesypuje się!
Bo choć to całkiem nielogiczne,
zatrzymują czas
noce magiczne w blasku gwiazd,
i młodość mieszka w nas!
2011
Walc przedświt - Wojciech Mlynarski
Agnieszka Wilczyńska
Walc przedświt
Wojciech Młynarski
Walc, ten walc
jest jak wiosny przeczucie,
jest jak pąk
na gałązce bzu,
przedświtu błysk,
serca ukłucie,
gdy świat się budzi ze snu...
Za chwilkę, za małą
przeniknie świat cały
wiosenny, nieśmiały
nadziei błysk.
Zły humor ucieka
nie dręczy człowieka,
oddycha się lekko
w takiej chwili...
Walc, ten walc,
ten wiosenny przedskoczek
pląsa w krąg
na swoje trzy pas,
z gałązek wierzb
splata warkocze
i troskom na nosie gra!
Pod stopą zabłyśnie
nieśmiały przebiśnieg,
bo wiosna - jak dziś nie -
to jutro już!
Ptaszkowie nam radzi,
wiatr drogi nam gładzi,
wiatr dobry prowadzi
dalej, dalej...
Walc, ten walc
jest jak mała ćwierćnutka,
zanim świat
ogarnie w krąg bez,
walczyk u drzwi
szepcze cichutko,
że miłość za progiem jest...
Małe pół godziny - Andrzej Sobczak
Urszula Sipińska - Małe pół godziny
Andrzej Sobczak
Ledwie świt blade oczy przeciera
Zrywasz się, stawiasz czajnik na gaz
Pies chce wyjść, dzieci zbudzić już trzeba
A twój mąż - on to zawsze ma czas
Drzwi na klucz i wędrujesz do pracy
Po ten grosz, co zmęczenia ma smak
Nastrój zły bólem głowy tłumaczysz
A pod wieczór już siły ci brak
Minął dzień, odpręż się
Choć na te małe pół godziny
Minął dzień, więc go skreśl
Bo jutro znów zacznie się
Znowu mrok wlepił wzrok w telewizor
I pan mąż nad gazetą już siadł
Gdy się zbudzi, to z siatką cię widząc
Westchnie czule i powie ci tak
Minął dzień, odpręż się...
Mam tylko ciebie - Andrzej Sobczak...
Urszula Sipińska
Mam tylko ciebie
Andrzej Sobczak, Urszula Sipińska
Jest takie miejsce na końcu świata
Ty jeden dobrze je znasz
Choć ukrył je czas i pogubił nas
Jest takie miejsce, chcę wrócić tam
Gdzie teraz jesteś, bo jakoś ciebie brak
Tylko ty, tylko ty
Zapomnienie dałeś mi
Tylko ty, tylko ty
Byłeś lekiem na zmęczone dni
Mam tylko ciebie, choć o tym nie wiesz
Że czasem gubię się już
Uciekam od słów, w obojętny tłum
Mam tylko ciebie, więc daj mi znak
Gdzie teraz jesteś, bo jakoś ciebie brak
Tylko ty, tylko ty
Zapomnienie dałeś mi
Tylko ty, tylko ty
Oprócz ciebie nie mam nic
Nie zostało mi już nic
Mam tylko ciebie
Andrzej Sobczak, Urszula Sipińska
Jest takie miejsce na końcu świata
Ty jeden dobrze je znasz
Choć ukrył je czas i pogubił nas
Jest takie miejsce, chcę wrócić tam
Gdzie teraz jesteś, bo jakoś ciebie brak
Tylko ty, tylko ty
Zapomnienie dałeś mi
Tylko ty, tylko ty
Byłeś lekiem na zmęczone dni
Mam tylko ciebie, choć o tym nie wiesz
Że czasem gubię się już
Uciekam od słów, w obojętny tłum
Mam tylko ciebie, więc daj mi znak
Gdzie teraz jesteś, bo jakoś ciebie brak
Tylko ty, tylko ty
Zapomnienie dałeś mi
Tylko ty, tylko ty
Oprócz ciebie nie mam nic
Nie zostało mi już nic
Moje twoje moje - Andrzej Sobczak
Urszula Sipińska
Moje twoje moje
Andrzej Sobczak
Do wczoraj grałeś ty, od dzisiaj zagram ja
Popróbuję, jak w rulecie, czy mam fart
Co ja widzę – nie, denerwujesz się
Skąd te nerwy i ten nagły, dziki strach
Sam mówiłeś mi, życie to jest gra
Więc tak nie stój, bądź uprzejmy, odbierz płaszcz
Widzisz, właśnie dziś wita cię od drzwi
Pomijane przez nas obu moje "ja"...
Uzbierało się aż za wiele już
Przekreślonych w życiorysie moim dni
Ja pracuję też, przypominam ci
I jak dotąd z tego życia nie mam nic
Od dzisiaj – moje twoje moje
Gdyby było ci źle, to to przemyśl
I po prostu przyjdź
Od dzisiaj - moje, twoje, moje
Choć wiem, że nie przyjdziesz
Każdy, lecz nie ty...
Od dzisiaj sprzątasz ty, do kina chodzę ja
A tapczanem podzielimy się na pół
Nie uśmiechaj się, kwiatku, to nie żart
Dżentelmeński, mam nadzieję, spłacisz dług
Zapomniałabym - wybacz, wiesz jak jest
O tej szafie, w której pełno starych szmat
Jakiś grosz tam masz, to go teraz dasz
I nie strzepuj mi popiołu na ten blat
Od dzisiaj - moje twoje moje
Gd by było ci źle, to to przemyśl
I po prostu przyjdź
Od dzisiaj - moje twoje moje
A może się mylę, to mów
Zaprzecz mi...
Nie mów mi, że kochasz
Urszula Sipińska
Nie mów mi, że kochasz
Andrzej Kosmala, Andrzej Sobczak
Ty kiedyś znajdziesz się w Księdze Guinnessa
Z rozkładów jazdy do dam mógłbyś żyć
Gdy którejś znużysz się zbyt
Skruszony i zły pod semaforem mym tkwisz
Tylko pomyśl, kim w tym wszystkim jesteś ty
Ty kiedyś znajdziesz się w Księdze Guinnessa
Encyklopedię wszech cnót babskich znasz
Gdy którąś znużysz się ty
Zmęczony i zły pod semaforem mym tkwisz
Tylko pomyśl , kim w tym wszystkim jesteś ty
Zapewniam bracie, że ja co nieco też o tym wiem
Więc jeśli żenić się chcesz
Sam z sobą żeń się i męcz
Zabaw mnie czasem - to potrafisz
Lecz nie rozśmieszaj tym bukietem kwiatów
I nie mów mi, że kochasz
Nie mów mi, że kochasz…
Ty kiedyś znajdziesz się w Księdze Guinnessa
Pod starym hasłem: naj, naj - z wszystkich naj
Zagłodzony naj, zrozpaczony naj
I porzucony naj, naj
Tylko wtedy nikt nie będzie szlochać
Nikt nie będzie kochać…
Więc, nie mów mi, że kochasz
Nikt nie będzie szlochać…
I zagłodzony naj, zrozpaczony naj
I porzucony naj, naj
Tylko wtedy nikt nie będzie szlochać
Nikt nie będzie kochać
Nikt nie będzie szlochać
Więc nie mów mi, że kochasz…
Wciąż Arka Noego
Urszula Sipińska
Wciąż Arka Noego
Andrzej Kosmala, Andrzej Sobczak
Znów nadciąga wielka mgła
Znów wchłonie żar
Znów szykować trzeba
Na trudny czas
Arkę Noego
Znów złodzieje wiatru w krąg
Znów wątpi ktoś
Znów jak w labiryncie żyć
Znów każe los
Przetrwać, przeczekać
Lecz myśl pulsuje niepokorna
Bo fala niesie morze łask
Bo zadomowić by się można
Lecz ktoś nam wciąż odnawia twarz...
Nie zapomniałam
Urszula Sipińska
Nie zapomniałam
Andrzej Kosmala, Andrzej Sobczak
Na tej ścieżce sprzed lat
Zawieruszył się czas
Bursztynowy, brylantowy
Słodkie mini na bal
Myśli kruche, jak mgła
Świat się zmienił i zmądrzał, a ja
Nie zapomniałam, nie
To wszystko we mnie jest
Jak ochota na grzech
Na smutki, na śmiech
Nie zapomniałam, nie
To wszystko we mnie jest
Jest ciepłe słowo
Gdy zbliża się deszcz
Gdzie zapodział się żal
Staromodny, jak świat
Perkalowy, poziomkowy
Więcej nut modnych znam
Lecz sentyment ten sam
Świat o wszystkim zapomniał, a ja
Nie zapomniałam, nie...
Niepotrzebne mi są róże - Jerzy Lewiński...
Urszula Sipińska
Niepotrzebne mi są róże
Jerzy Lewiński, Andrzej Zaniewski
Mój maleńki świat
Jest taki jak ten twój maleńki świat
I powiedz szybko, czemu chciałabym
Na zawsze zamieszkać w nim
Już niepotrzebne mi są róże i zapach łąk
Chce Cyganka nam powróżyć - woła mnie
Wszystko przecież o nas wiem
Każdy z tobą dzień jest mi najbliższy
Każdy z tobą dzień to tyle myśli
Każdy z tobą dzień to tyle słońca, bo
Mój maleńki świat...
Labels:
Figiel,
Lewiński,
Poznakowski,
Sipińska,
Zaniewski
Proszę chodź - Wojciech Mann
Urszula Sipińska
Proszę chodź
Wojciech Mann
Dom, pusty, smutny dom
Czas wtopił się w zegara krok
I cicho mknie przez dzień
Jak zatrzymać go mam
Jak twój schwytać cień
Windy trzask, szybki kroków rytm
Czy wraca świat minionych dni
Już dźwięczy klucz u drzwi
Tak, to chyba znów ty, to ty, to ty
Więc, proszę, chodź, witam cię znów
Muśnięciem rzęs, dotykiem ust
I skryję cię w marzeniach szarych dni
Wśród pustych snów - to ty...
Trochę żal szalonych lat - Andrzej Kuryło
Urszula Sipińska
Trochę żal szlonych lat
Andrzej Kuryło
Umiałam się do wszystkich śmiać
Przeczucia złe obracać w żart
Taką mnie każdy znał
Czy to mogłam być ja
Już złudzeń mam jak gdyby mniej
I rzadziej już uśmiecham się
Nie wiem czy stać mnie dziś
Na rozmowy po świt
A jednak żal, trochę żal
Zielonych lat
Pomysłów zwariowanych
Któż dziś na nie by wpadł
A jednak żal, trochę żal
Szalonych lat
Lat, które pozostały
Na zawsze w nas
Ty pewnie też zmieniłeś się
Ciekawe, czy pamiętasz mnie
Inną twarz znasz ze zdjęć
Gdzie to wszystko dziś jest
A jednak żal, trochę żal…
Wypożyczalnia snów - Andrzej Kuryło
Urszula Sipińska
Wypożyczlnia snów
Andrzej Kuryło
Wypożyczyłam raz bardzo piękny sen
Światła już tańczą wokół mnie
Już w bakarata gram
Gdzieś w Monte Carlo szczęście mam
I w jedną noc rozbijam bank, złoty bank
Znam uliczkę, w której lśni
Ręcznie malowany szyld
To tu, jedynie tutaj
Wypożyczalnia snów
Raz do roku albo dwa
Kilka dni przecena trwa
To tu, jedynie tutaj
Wypożyczalnia snów
Wypożyczyłam więc
Przeceniony sen
Odtąd już tanio sobie śnię
Ktoś w bakarata gra
Gdzieś w Monte Carlo pecha ma
A ja i tak spokojnie śpię...
I śnię
Pod moim oknem mieszkał ptak - Jerzy Kleyny
Urszula Sipińska
Pod moim oknem mieszkał ptak
Jerzy Kleyny
Pod moim oknem mieszkał ptak
Tak długo krążył, piękny tak
Nim w tłumie miast, za siódmą mgła
Nim dojrzał dom, maleńki dom
Moje okienka trzy, moje maleńkie drzwi
Moje cudowne dni, tak blisko ziemi schowane
Pod moim dachem mieszkał ptak
Odleciał nagle piękny tak, w nieznane
Ptaku wolny ptaku, odpocząć czas
Ile już na świecie, usłałeś gniazd
Ile jeszcze nieba pod skrzydła zagarnąć chcesz
Powróć tu na chwilę, nie odlatuj w obłok
Z okna się wychylę, skoczę razem z tobą
Ja ci podam ręce, ty mi podasz skrzydła
Z tobą tam polecę, gdzie już nic nie widać
Pod moim oknem usiadł ptak
Spadł prosto z nieba, piękny tak
Wędrowny ptak, przelotny gość
To dobry znak- tak mówią ludzie
Jaki go przywiał wiatr
Jaki porzucił świat
Zanim mi z nieba spadł
Na dobrą wróżbę, na szczęście
Pod moim oknem mieszkał ptak
Moja mama grała mi - Jerzy Kleyny
Urszula Sipińska
Moja mama grała mi
Jerzy Kleyny
Moja mama na starej harmonii grała mi
W nowoczesnym moim domu
Stoi szafa, której drzwi
Otwierają się jak z bajek brama
Tam harmonia leży stara
Na niej grała moja mama...
Moja mama grała mi
Na starej harmonii
I bywało, że zdarzał się cud
Refreniki spod jej rąk
Wędrowały z kąta w kąt
Jakby dom zbudowany był z nut
Moja mama na starej harmonii grała mi...
W nowoczesnym moim życiu
Są czasami takie dni
Gdy do szafy z bajek sięgam sama
Gdzie harmonia leży stara
Na niej grała moja mama
Moja mama, mama, mama grała mi...
Tam gdzie nie ma nas - Jerzy Kleyny
Urszula Sipińska
Tam gdzie nie ma nas
Jerzy Kleyny
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Gdzie nagle wszystko jest pierwszy raz
Pod najszczęśliwszą ze wszystkich gwiazd
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Jak w starych baśniach - panny wodne
Dziś gwiazdy kuszą nas dalekie
Gdzieś może ziemia - płynie miodem
Gdzieś może ziemia, wielka ziemia - płynie mlekiem
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas...
A gwiazdy dalej są niż porty
A przestrzeń głębsza jest od morza
Gdy przyjdzie pora na odloty
Tłok nagle zrobi się w przestworzach
Świat się ze światem pozamienia
Słońce nam będzie super-nova
A w błyskach nocy wzejdzie ziemia
Jedna z miliarda czy królowa...
Tam gdzie nie ma nas
Jerzy Kleyny
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Gdzie nagle wszystko jest pierwszy raz
Pod najszczęśliwszą ze wszystkich gwiazd
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Jak w starych baśniach - panny wodne
Dziś gwiazdy kuszą nas dalekie
Gdzieś może ziemia - płynie miodem
Gdzieś może ziemia, wielka ziemia - płynie mlekiem
Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas...
A gwiazdy dalej są niż porty
A przestrzeń głębsza jest od morza
Gdy przyjdzie pora na odloty
Tłok nagle zrobi się w przestworzach
Świat się ze światem pozamienia
Słońce nam będzie super-nova
A w błyskach nocy wzejdzie ziemia
Jedna z miliarda czy królowa...
Nie o nas i nie dla nas - Janusz Kondratowicz...
Urszula Sipińska
Nie o nas i nie dla nas
Janusz Kondratowicz
Stanisław Halny (Stanisław Kondratowicz)
Jest jeszcze tyle spraw
O których nie wiem nic
Jest jeszcze tyle barw
Tyle barw, których nie dostrzegłam
Jest jeszcze tyle słów
Od ciszy aż po krzyk
Jest jeszcze tyle dróg
Tyle dróg, których nie przebiegłam
Nie o nas jeszcze szumi dzisiaj wiatr
Nie o nas i nie dla nas
Nie my wchodzimy w samą pełnię dnia
W ogrody pełne światła
Nie nasze ręce wiąże stułą traw
Ostatni płomień lata
I nad równiną łąk nie o nas śpiewa dzwon
Nie o nas i nie dla nas
Jest jeszcze tyle lat
I tyle pięknych chwil
Niezapisanych kart
Które ja, które ja zapiszę
Nie o nas jeszcze szumi dzisiaj wiatr...
Labels:
Figiel,
Halny,
Kondratowicz,
Poznakowski,
Sipińska
Mgła - Jonasz Kofta...
Urszula Sipińska - Mgła
Jonasz Kofta, Adam Kreczmar
To mgła nadpływa
Gęsta, ciepła
Wszędzie mgła
Mgła życzliwa zakrywa za wielki świat
We mgle ukryta nie pytam, gdzie jestem
Wszędzie jest mgła
W srebrzystej mgle na dnie gdzieś
Przeczekam zły czas
Dam oczom odpocząć od kształtów, od barw
W olbrzymiej mgle zgubię się
Nie znajdzie mnie nikt
Spokojnie pomyślę, jak żyć, dokąd iść
Dobra mgła nadpływa
Życzliwa przykrywa mój świat
W tej mgle zgubię się i zgubię, co lubię
I dobrze mi tak
Adagio - Jonasz Kofta
Urszula Sipińska - Adagio
Jonasz Kofta
Znów się zbudziłam wcześnie
Znów cię nie znalazłam we śnie
Tak nam do siebie daleko
Dniem oddzieleni jak rzeką
Czy odnajdziemy się znów
Zabłąkani do nie swoich snów
Tak nam do siebie daleko …
Czekam cię wśród księżyców i słońc
Wiem, że nie wszystko jest grą
Ty żyjesz – wiem, ty jesteś – wiem
Przeczuwany co dnia
Nienazwany w mych snach
Pójdę tam, dokąd chcę
Chcę świtem nieść nadzieję
Wiem, ty naprawdę istniejesz
Gdzieś niepodobny do siebie
Mnie zapomniałeś i nie wiesz
Nie wiesz, że moją ma twarz
Ta dziewczyna, którą znikąd znasz
Pan Stefan - Agnieszka Osiecka
Urszula Sipińska - Pan Stefan
Linda Ronstadt - I'll Be Your Baby Tonight
Agnieszka Osiecka (z Boba Dylana)
Patrzysz tak na mnie dziś
Jak obcy kto i słów mi brak
Ale nie mów, byle, byle byś był
Mówią, że ty już nie
Nie lubisz mnie od kilku dni
Ale zostań, nie będę już zła
Możesz chodzić po mieście za inną jak cień
Aż przyjdzie nareszcie
Na pewno przyjdzie wyśniony mój dzień
Zaczekaj no, niech tylko zjawi się
Pan Stefan
Zacznie się, będzie bal na tysiąc par
Już orkiestra do tańca nam gra
Głupią rzucisz tancerkę
Mnie padniesz do stóp
A ja nawet nie drgnę
Gdy w mym pałacu zastygnie twój trup
Zaczekaj no, niech tylko zjawi się
Pan Stefan
Zacznie się, będziesz wnet na piekła dnie
Już pan Stefan do czynu się rwie…
Fot. U. Sipińska, L. Ronstadt
Chłopak moich snów - Agnieszka Osiecka
Urszula Sipińska
Chłopak moich snów
Agnieszka Osiecka
Hej, chłopak moich snów
Nie nadszedł jeszcze z gór
Ja nie znam słów
Co lżejsze są od chmur
Lajli laj...
Hej, chłopak moich snów
Nie rozgrzał dłoni mych
Księżyca nów
Nie zgasił przeczuć złych
Lajli laj...
Hej, chłopak moich snów
Nie zranił jeszcze mnie
Na liściach bzu
Wciąż miejsce jest na łzę
Lajli laj...
Chłopak moich snów
Agnieszka Osiecka
Hej, chłopak moich snów
Nie nadszedł jeszcze z gór
Ja nie znam słów
Co lżejsze są od chmur
Lajli laj...
Hej, chłopak moich snów
Nie rozgrzał dłoni mych
Księżyca nów
Nie zgasił przeczuć złych
Lajli laj...
Hej, chłopak moich snów
Nie zranił jeszcze mnie
Na liściach bzu
Wciąż miejsce jest na łzę
Lajli laj...
Głodny życia - Agnieszka Osiecka
Urszula Sipińska
Głodny życia
Agnieszka Osiecka
Kto to tak chciał mocno żyć
Rankiem już na szosie być
Ktoś, kto miał włóczęgi staż
Głodny życia kolega nasz
Kto to tak lubił iść
Bardziej niż swe gniazdo wić
Ziemię znał i słońca twarz
Głodny życia kolega nasz
Dziurawy koc ze sobą miał
Na swojej gwieździe, w swoim śnie
I na gitarze grał
W przydrożnym mieście
Zawołaj nas któregoś dnia
Nie pytaj, kto jest ile wart
Zawołaj nas
Nam także szczęścia brak
Kto to tak chciał prędko żyć
Z tronów i z honorów kpić
Z diabłem grać do końca aż
Głodny życia kolega nasz...
Chłopak z drewna, baba z gumy - Agnieszka Osiecka
Urszula Sipińska
Chłopak z drewna, baba z gumy
Agnieszka Osiecka
On był zawsze trochę sztywny
Trochę smutny, trochę dziwny
Nie budował domków z kart
I nie wiedział wcale, co to żart
Dziś wiadomo - rzecz to pewna
To był taki chłopak z drewna
I nieśmiały jest i śmiały
I nie czarny i nie biały
Z nim by można w życie iść
Gdyby tylko umiał żyć, żyć, żyć
Oj, dobrze byłoby - poduchy i puch
Byłoby tak miło - policzmy do dwóch
Biało byłoby, biało by tak
Byłoby, byłoby, byłoby tak....
Ona była zawsze średnia
Trochę z Wólki, trochę z Wiednia
Trochę chciała, trochę nie
Trochę w górze, potem wciąż na dnie
Przyszło się pogodzić z faktem
Miała gumę, nie charakter
Trochę prosty, trochę krzywy
Nieszczęśliwy i szczęśliwy
Z nim nie byłoby jej źle
Gdybyś szkodził trochę mniej i mniej
Oj, dobrze byłoby - poduchy i puch...
Baba z gumy, chłopak z drewna
To by była para śpiewna
Pod pierzyną spaliby
I słowiki w sercu mieliby
Drobna zmiana w charakterach
I już razem na rowerach
Baba z drewna, chłopak z gumy
Pozrywali wszystkie cumy
Oj, nie byłoby im źle
Gdyby znali gwiazdy swe, swe, swe...
Oj, dobrze byłoby - poduchy i puch...
Piosenka z koncertu "Nastroje..."
Opole 1977
Gwiazda naszej miłości - Agnieszka Osiecka
Mireille Mathieu - La premiere ètoile
Halina Kunicka - Gwiazda naszej miłości
Halina Kunicka - Gwiazda naszej miłości
Agnieszka Osiecka
Niewiele pamiętam z rodzinnych mych stron
Nasz ogród w dolinie, trzy wieże i dzwon
I wzgórza tam były i rzeka i las
I ktoś, kto powiedział, że kocha się raz
Dni w słońcu mijały, lecz dzisiaj już wiem
Że przeszły, minęły jak podróż, jak sen
O, gwiazdo miłości, nie zagiń we mgle
O, gwiazdo miłości, czy poznajesz mnie
Spoglądam na niebo, gdy wstajesz ze snu
I myślę o chłopcu, co kiedyś był mój
Powędruj do niego i spytaj go, czy
Pamięta dziewczynę dawnych spotkań swych
Opowiedz mu, gwiazdo, gdy znajdziesz go gdzie
Że mówię ci o nim, że samej mi źle
O, gwiazdo miłości, nie zagiń we mgle
O, gwiazdo miłości, czy poznajesz mnie
Z włosami w warkoczach od maja po śnieg
Biegałam po łące radosna jak nikt
Bo przy mnie był chłopiec
W górze byłaś ty
O, gwiazdo miłości, nie zagiń we mgle
O, gwiazdo miłości, do snu kołysz mnie
Kołysz mnie, kołysz mnie
Tango delle capinere - Agnieszka Osiecka
Halina Kunicka
Tango delle capinere
Agnieszka Osiecka
Szalony ten, kto plecie
Że serca nam się szronem biellą
Czym warto być na świecie
To wiecznie młodą szampanellą
Już nudzi mnie i złości
Ponury życia blues
Pożogą namiętności
Chcę karmić karmin ust
Ach, kochać, kochać tak
Jak w tangu, tangu, tangu
Gorąco, drwiąco tak
Jak w tangu, tangu, tangu
W to życie młode biec
Jak w tango, tango, tango
I martwą różą lec
Przed sercem wyższym rangą
A kiedy noc okrutna
Zdradziecko porwie mi kochanka
Nie ujrzy on już jutra
Nie dotrwa świtu ni poranka
A potem ten sam sztylet
W rywalki wrażę biust
By dalej być motylem
I gonić Wielki Wóz...
Obrazy: Charmaine Olivia
A to nie tak - Andrzej Bianusz
Andrzej Bianusz
Zobaczyłeś mnie raz
I szukałeś mnie wszędzie
Ja myślałam, że ty będziesz taki
Jak ci, których znam
Pomyślałam, że z nas
Z dwojga nas słabszy będziesz
Tylu już takich znam
Czemu ty nie masz być taki sam
A to nie tak, a to nie to
I nie wiem co, ale coś jest nie tak
I czegoś żal i trudno spać
I chyba ciebie troszeczkę mi brak
Czasem biegnę bez tchu
Kiedy ujrzę cię w tłumie
Zbliżam się, wołam cię
Nagle widzę, że obca to twarz
Czemu nie ma cię tu
Już nie umiem zrozumieć
Przecież ty musisz być, musisz być
Właśnie przy mnie być masz
A to nie tak, a to nie to
Świat wciąż ten sam
Lecz w nim coś jest nie tak
I czegoś żal i trudno spać
I tylko ciebie troszeczkę mi brak
Na parterze gdzieś gra
Jakaś zdarta już płyta
Powiedziałeś, że dziś
Może wpadniesz
Na kwadrans lub dwa
Kwadrans tak krótko trwa
Na co mi się to przyda
Będę czekać, lecz ty
Przyjdź na zawsze
Gdy przyjść masz i tak
A to nie tak...
Niech się dzieje co chce - Andrzej Bianusz
Halina Kunicka
Niech się dzieje co chce
Andrzej Bianusz
Ostrzegano mnie, pouczano mnie
Przed światem osłaniano mnie
Ach - mówiono mi - świat jest taki zły
Nie da rady taki ktoś jak ty
Niech się dzieje co chce
Niech przypadki w świat niosą mnie
Nie potrafię tak w miejscu tkwić
Idę w świat, będę żyć, chcę żyć
Niech się dzieje co chce
I nie wierzę, by było źle
I niech mi zdarzy się to wszystko
Przed czym ostrzegano mnie
Ostrzegano mnie, pouczano mnie
Przed tobą ukrywano mnie
Ach - mówiono - on nie dla ciebie, skąd
Ach, to byłby, ach, to byłby błąd
Niech się dzieje co chce
Co ma stać się, niech stanie się
I nie myślę tak w miejscu trwać
Wezmę to, co mi świat chce dać
Niech się dzieje co chce
I nie wierzę, by było źle
I niech mi zdarzy się to wszystko
Przed czym ostrzegano mnie
Niech się dzieje co chce
Co ma stać się, niech stanie się...
Historia spośród wielu - Andrzej Bianusz
Halina Kunicka
Historia spośród wielu
Andrzej Bianusz
Wśród miasta ścian milczących dokoła
Wśród miasta ścian, gdzie nikt nas nie woła
Mijają nas, mijają nas
Nierozpoznane wielkie miłości
Wśród miasta ścian czekają swej pory
Historie serc, niezwykłe historie
Pewnego dnia, pewnego dnia
Spotkali się ona z nim
To historia spośród wielu
Ale szukać nie ma celu takich dwóch
I wśród kilkuset tysięcy
Ta się nie powtórzy więcej nigdy już
Ocaleni niespodzianie
Rozbitkowie w oceanie zwykłych dni
Tacy, którym się zdarzyło
Znaleźć swoją wielką miłość - ja i ty
By zrozumieć, co to znaczy
Może życia nam nie starczy, może dnia
Że wybraliśmy najwięcej
Spośród kilkuset tysięcy - ty i ja
Ocalając się codziennie
Ja przez ciebie, ty przeze mnie
Trwamy w tym, co się kiedyś życiem zwało
Ale co się życiem stało w tamte dni
Ja i ty...
Nie zmieniaj nic - Jadwiga Urbanowicz
Halina Kunicka
Nie zmieniaj nic
Jadwiga Urbanowicz
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Za wspólne dni nie dziękuj jeszcze
Nie zmieniaj nic niech tak zostanie
Wspomnieniem żyć chyba za wcześnie
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Niech nasze dziś trwa jak najdłużej
Nie zmieniaj nic i tak się stanie
To co ma przyjść prędzej czy później
Nie zmieniaj tych pochmurnych godzin
I nocy, które mkną donikąd
Choć żalem świt nas nie pogodzi
Nie zmieniaj nic, nim zmienisz
Wszystko, wszystko
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Za wspólne dni nie dziękuj jeszcze
Nie zmieniaj nic, niech tak zostanie
Nie pragnę już niczego więcej...
Nie zmieniaj nic
Jadwiga Urbanowicz
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Za wspólne dni nie dziękuj jeszcze
Nie zmieniaj nic niech tak zostanie
Wspomnieniem żyć chyba za wcześnie
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Niech nasze dziś trwa jak najdłużej
Nie zmieniaj nic i tak się stanie
To co ma przyjść prędzej czy później
Nie zmieniaj tych pochmurnych godzin
I nocy, które mkną donikąd
Choć żalem świt nas nie pogodzi
Nie zmieniaj nic, nim zmienisz
Wszystko, wszystko
Nie zmieniaj nic pomiędzy nami
Za wspólne dni nie dziękuj jeszcze
Nie zmieniaj nic, niech tak zostanie
Nie pragnę już niczego więcej...
Kiedy dzwoni tamburino - Jadwiga Urbanowicz
Halina Kunicka
Kiedy dzwoni tamburino
Jadwiga Urbanowicz
Mój chłopiec zna cały świat
Zna każdą dróżkę polną
Z taborem nocy i gwiazd
Wędruje jego wóz
A gdy muzyk nocy
Sypnie srebrem , zadzwoni księżycem
Tańczę z moim chłopcem
W takt melodii kołysze się świat
Patrzą na mnie oczy
Jego oczy jak płomień ogniste
I uderza w dzwonki gwiazd
To cygański nasz tamburin
Nasza noc i taniec nasz
Lecz każdy Cygan jak ptak
Nie schwytasz go w niewolę
Wiatr zatrze kolein ślad
I tabor zginie w mgle
Więc gdy muzyk nocy
Po raz drugi zadzwoni księżycem
Żegna mnie mój chłopiec
Bo daleki przyzywa go świat
Już nie patrzą na mnie
Jego oczy jak płomień ogniste
Tylko księżyc gdzieś znad chmury
Rozkołysał dzwonki gwiazd
To cygański nasz tamburin
I ostatni taniec nasz
Ja nie jestem taka mała - Jadwiga Urbanowicz
Halina Kunicka
Ja nie jestem taka mała
Jadwiga Urbanowicz
Ja nie jestem taka mała
Jakby moja mama chciała
Ja już, proszę pana, mam swój wiek
Lecz niestety własny tata
Stale mówi "Ty smarkata"
Ach, doprawdy, człowiek by się wściekł
Bo ja już wiele rzeczy znam
I swoje doświadczenie mam
I nie nabuja mnie nikt
Choć głupich się nie sieje, lecz
Mnie nabrać bardzo trudna rzecz
Na jakiś kawał lub trik
Gdybym chciała, ho, ho
Miałabym przygód sto
Przez okrągły rok
Lecz nie bawi mnie czas
Sennych marzeń do gwiazd
To nie dla mnie, nie
Wiem, co to miłość, a co flirt
Poznałam już upojeń szczyt
Lecz pan nie wierzy, to źle
Pan usłyszeć chce dokładnie
Ile lat mam, niech Pan zgadnie
Lecz w sekrecie powiem Panu, że
Mojej mamie o to chodzi
Aby jeszcze się odmłodzić
Do mnie nie chce już przyznawać się...
Obrazy: Armandine Jacquemet Soares
Subskrybuj:
Posty (Atom)