Gdy sam zostaniesz


Elżbieta Żakowicz
Wiślanie 69
Gdy sam zostaniesz

Marek Gaszyński, Bogdan Loebl

Gdy sam zostaniesz, zawołaj mnie
Gdy będziesz smutny, zawołaj mnie
Bo tylko ja w noce bez gwiazd
Potrafię znaleźć księżyca blask
Czekam już tyle dni na ciebie...

To ja twe imię wołam przez sen
To ja twych dłoni szukam przez sen
Przez trawy pól, ulice miast
Biegnę do ciebie w sukience z gwiazd
Czekam już tyle dni na ciebie...

Lecz ty ciągle mijasz mnie
Ciągle nie wiesz o tym, że
Jestem blisko tak ciebie
Coraz bliżej, już o krok
Lecz ty znowu mijasz mnie
I nie wiesz, że kocham ciebie

Gdy sam zostaniesz, zawołaj mnie
Gdy będziesz smutny, zawołaj mnie
Zawołaj mnie, zawołaj mnie
A kiedy przyjdę, pocałuj mnie
Czekam już tyle dni na ciebie...

Szept przydrożnych wierzb - Andrzej Tylczyński

Wiślanie 69
Szept przydrożnych wierzb

Andrzej Tylczyński

Już przygasa ognia blask
Już zmierzch otacza nas
Drzew kontury zatarł mrok
Noc blisko już, noc już o krok

Księżyca dysk posrebrzył mały staw
Uciszył przedwieczorny koncert żab
Przydrożnych już tylko wierzb
Słychać daleki szept

Nigdzie nie ma polskich wierzb
Nigdzie nie pożegna cię
Taki pogodny wieczór
Nigdzie nie ma polskich wierzb
Nigdzie nie pożegna cię
Taki pogodny wieczór - jak tu

Nie dorzucaj smolnych szczap
Już płomień prawie zgasł
I oszczędzaj teraz słów
Nadeszła noc, jest z nami już

Niech do nas ziemia mówi wonią pól
Świt jutro nas zawróci z kraju snu
Przydrożnych już tylko wierzb
Niech nas usypia szept...

Czy nawet kilku dni nie chcesz podarować mi - Andrzej Tylczyński


Wiślanie 69
Czy nawet kilku dni nie chcesz podarować mi?

Roman Ferst (Andrzej Tylczyński)

Szkoda, że już dzisiaj, że już teraz musisz iść
Czy nawet kilku dni nie chcesz podarować mi?
Czy chociaż kilku dni nie chcesz podarować mi?
A przecież jeszcze wczoraj pisałeś dla mnie wiersze
To były twoje słowa: "Na zawsze jestem twój"

Szkoda, że za chwilę już zostanę sama znów
Czy nawet kilku dni nie chcesz podarować mi?
Czy chociaż kilku dni nie chcesz podarować mi?
A przecież jeszcze wczoraj wierzyłam twoim słowom
Choć dziś już, od wieczora, nie będą znaczyć nic...

Za daleko ten twój brzeg - Andrzej Tylczyński


Grażyna Litwin i Wiślanie 69
Za daleko ten twój brzeg

Andrzej Tylczyński

Nad Bajkałem zmrok, nad Bajkałem mgła
Ty na jednym brzegu, a na drugim ja
Jak zawołać ciebie, nie usłyszysz mnie
Za daleko ten twój brzeg...

Nie przyjedziesz tu, nie przyjedziesz dziś
Pierścionka nie kupisz i nie dasz go mi
Jakże mam uwierzyć, że mnie wybrać chcesz
Za daleko ten twój brzeg...

Czy mam czekać wciąż, aż się zjawisz tu
Aż mnie znów przytulisz, ucałujesz znów?
Może więc za chłopcem tu rozejrzę się
Za daleko ten twój brzeg...

Dla mnie twój słoneczny uśmiech - Andrzej Tylczyński

Wiślanie 69
Dla mnie twój słoneczny uśmiech

Andrzej Tylczyński

Dla ciebie świeci srebrny sierp
Wśród mrugających gwiazd
Dla ciebie słońce budzi dzień
A dniem szumi las

Dla mnie twój słoneczny uśmiech
Dla mnie nastrój twoich wzruszeń
Dla mnie oczu twoich blask
I dla mnie niezapominajki pierwsze
Te ze szkolnej ławki
Dla mnie w listach plamy łez
Nasz chrzest

Dla ciebie same dobre dni
I wielki, piękny świat
Wspomnienia wśród szczęśliwych chwil
Że kiedyś byłem ja...

Dzisiaj, jutro, zawsze

Dzisiaj, jutro, zawsze
i inne piosenki Wojciecha Piętowskiego
1975

Ścigam cień
Ewa Wanat, Wojciech Piętowski

Jutro Warszawa
Teresa Tutinas

Spróbujmy jeszcze raz
Sława Przybylska

Trzeba nam się pospieszyć
Anna German

Na deszczowe dni
Zdzisława Sośnicka

Nie mów mi sentymentalnych słów
Irena Santor

Dzisiaj, jutro, zawsze
Bohdan Łazuka

Obok nas
Czesław Niemen

Pójdę drogą w świat daleki
Piotr Szczepanik

Co robić gdy mgła
Jerzy Połomski

To było dawno temu
Jolanta Kubicka

Zanim nas w ramiona weźmie jesień
Zbigniew Wodecki

Chcę wierzyć twoim słowom - Andrzej Tylczyński


Janusz Hryniewicz i Wiślanie 69
Chcę wierzyć twoim słowom

Jerzy Listoń (Andrzej Tylczyński)

Nie mów nic, proszę, nie mów nic
Właśnie gwiazda spada, spójrz, do naszych stóp
W chwili tej może spełnić się
Tobie wszystko, czego chcesz, może i mnie

Chcę wierzyć twoim słowom
Twoim oczom wierzyć chcę i twoim łzom
Chcę wierzyć twoim słowom
Mym marzeniom bliskie są i moim snom
Prawdę czytać pragnę z nich
Kiedy kłamiesz, wierzyć ci

Nie mów nic, proszę, nie mów nic
Niech otoczy ciszą nas dzisiejsza noc
Magia gwiazd mocą starych wróżb
Sprawi, że być może ja uwierzę ci...

Na dobre i złe - Krzysztof Dzikowski


Tadeusz Woźniak i Dzikusy
Na dobre i złe

Krzysztof Dzikowski

Gdzie są zapomniane chwile marzeń
Które dziś nie wrócą już
Chociaż często wzywam je tu

Dziś chcę, by wróciły dawne dni
Choć przyjemnie płynie czas
Chociaż tyle dziewcząt o mnie śni

Lecz wiem, że kochają wtedy mnie
Gdy im gram, gdy im śpiewam, śmieję się
Potem już nie

Gdzie jest ta dziewczyna z dawnych dni
Która za mną zostać chce
Zostać ze mną na dobre i złe...

Kiedy mówisz coś - Marek Gaszyński


Tadeusz Woźniak i Dzikusy
Kiedy mówisz coś

Marek Gaszyński

Twoje oczy dziś
Kiedy patrzysz tak
Zachęcają, dają jakiś znak

Twoich włosów blask
Gdy pochylasz twarz
Obiecuje, daje jakiś znak

Dotyk twoich rąk
Kiedy dajesz mi znak
Jakiś zwykły gest
Onieśmiela znowu mnie

Twoje usta dziś
Kiedy mówisz coś
Przypomniały wszystkie chwile złe...

Czerwiec - Marian Hemar

W Czerwcu, tysiąc lat temu,
Polska była pogańska.
Tysiąc lat przeminęło,
Przyjdzie Noc Świętojańska.

Migotliwe świetliki
Zapalą swe sygnały
I bardzo dziwne rzeczy
Będą się w Polsce działy.

W lesie gruchną pioruny
Iluminacja zielona.
Nad Dębem błyskawice
Zaplotą się koroną.

Z dziupli Drzewa wypełznie
Wąż stary, srebrnoruski,
Z rubinowymi oczyma
I skóra w łużyckie łuski.

Kwiat paproci w gęstwinie
Mignie na ćwierć minuty
I wtedy ludzkim altem
Zapieją złote koguty.

Zorza na ciemnym niebie
W runiczny wzór się utka.
Nie przeszkadzajcie dziwom,
Bo Noc będzie króciutka.

Wcześnie zniknie bez śladu,
Jak dreszcz magnetycznej burzy.
I dopiero za drugie
Tysiąc lat się powtórzy.

Palą ognie za brodem - Siergiej Jesienin

Nicolas Kulygin

За рекой горят огни

Hen za rzeką ogni blask,
Płoną mchy i płoną drwa.
Oj, kupało, oj, kupało,
Płoną mchy i płoną drwa.

A pod sosną diabeł łka,
Bo mu wiosny, wiosny żal.
Oj, kupało, oj, kupało,
Bo mu wiosny, wiosny żal.

Nieco dalej, tam gdzie wiąz,
Rozbawionych dziewcząt krąg.
Oj, kupało, oj, kupało,
Rozbawionych dziewcząt krąg.

Komu smutek, komu grzech,
Dla nas radość, dla nas śmiech.
O, kupało, oj, kupało,
Dla nas radość, dla nas śmiech.

Palą ognie za brodem,
W ogniu płonie mech i pnie.
Oj, Kupało, oj, Kupało,
W ogniu płonie mech i pnie.

Pieśń Świętojańska o Sobótce - Jan Kochanowski

Felix Mendelssohn
A Midsummer night's dream


Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie śpiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie.

Tam goście, tam i domowi
Sypali się ku ogniowi;
Bąki za raz troje grały
A sady się sprzeciwiały.

Siedli wszyscy na murawie;
Potym wstało sześć par prawie
Dziewek jednako ubranych
I belicą przepasanych.

Wszytki śpiewać nauczone,
W tańcu także niezganione;
Więc koleją zaczynały,
A pierwszej tak począć dały:

Panna I
Siostry, ogień napalono
I placu nam postąpiono;
Czemu sobie rąk nie damy,
A społem nie zaspiewamy?

Piękna nocy, życz pogody,
Broń wiatrów i nagłej wody;
Dziś przyszedł czas, że na dworze
Mamy czekać ranej zorze.

Tak to matki nam podały,
Samy także z drugich miały,
Że na dzień świętego Jana
Zawdży sobótka palana.

Dzieci, rady mej słuchajcie,
Ojcowski rząd zachowajcie:
Święto niechaj świętem będzie,
Tak bywało przed tym wszędzie.

Święta przed tym ludzie czcili,
A przedsię wszytko zrobili;
A ziemia hojnie rodziła,
Bo pobożność Bogu miła.

Dziś bez przestanku pracujem
I dniom świętym nie folgujem:
Więc też tylko zarabiamy,
Ale przedsię nic nie mamy.

Albo nas grady porażą,
Albo zbytnie ciepła każą;
Co rok słabsze urodzaje,
A zła drogość za tym wstaje.

Pracuj we dnie, pracuj w nocy,
Prózno bez Pańskiej pomocy;
Boga, dzieci, Boga trzeba,
Kto chce syt być swego chleba.

Na tego my wszytko włóżmy,
A z sobą sami nie trwóżmy;
Wrócąć się i dobre lata,
Jeszczeć nie tu koniec świata.

A teraz ten wieczór sławny
Święćmy jako zwyczaj dawny,
Niecąc ognie do świtania,
Nie bez pieśni, nie bez grania!

Niech wie jak jest - Jerzy Miller

Alibabki i Tajfuny
Niech wie jak jest

Jerzy Miller

Nie mów chłopcu pierwszemu z brzegu
Że wybierasz się z nim na biegun
Chociaż nie ma w tym nic strasznego
Nie ufaj mu

Niech się dowie, że chciało wielu
Ale żaden nie doszedł celu
Autostopem wrócili z Helu
I już są tu

Niech wie, jak jest
Po co chęć tracić ma i czas
Bo gdzież tu sens
Lepiej powtórz mu jeszcze raz!

Tu czy gdzie indziej
Czas taki przyjdzie
Za dzień, za rok
Może ty, może on

Za dzień, za rok
Może ty, może on
Niech wie, jak jest

Nie mów chłopcu pierwszemu z brzegu
Że wybierasz się z nim na biegun
Lecz na cztery go wiatry przegoń
Kto go wie

Może chłopak jest do niczego
Mokasyny pogubi w śniegu
Amundsena nie zrobisz z niego
Przez jeden dzień...

Nie żądam wiele - Anna Markowa


Alibabki
Nie żądam wiele

Anna Markowa

Tylko z tobą chcę nad morze
Z tobą w letnią zieleń
Raz nam lepiej, a raz gorzej
Ja nie żądam wiele

Tylko z tobą chcę na narty
W ciszę białej zimy
Raz na serio, a raz żartem
Do siebie, do siebie mówimy

Tylko z tobą śmiać się głośno
Z tobą głośno śpiewać
Z tobą patrzeć na obłoki
I na wielkie drzewa

Tylko tobie chcę się zwierzać
Trzymać cię za ręce
Z tobą mi niczego nie żal
Nie pragnę, nie, nie pragnę więcej...

Może cię spotkam - Marek Dagnan


Alibabki
Może cię spotkam

Marek Dagnan

W tej okolicy płaskiej szalenie
Pod słońcem jak poziomka
Idę do ciebie
Idę do ciebie
Żeby się z tobą spotkać

Dzień mój w przeciwną odchodzi stronę
Bez niego jeszcze gorzej
Może cię spotkam
Może nie spotkam
Gdzie się ukryłeś
Powiedz

Szukam przed sobą
Szukam za sobą
Z rosnącym niepokojem
Powtarzam jedno znane mi słowo
Powtarzam imię twoje

Dzień mój w przeciwną odchodzi stronę...

Idę do ciebie, idę do ciebie
Gdzie się ukryłeś
Powiedz

Włóczy się z żalu słońce na niebie
Wie już, że cię nie spotkam

Obrazy:
Catrin Welz-Stein, Christian Schloe

Futurama - Marek Dagnan


Alibabki, Tajfuny
Futurama

Marek Dagnan

Trochę żal tej gitary
Brzęku strun, który brzmiał
Nie jak wrzask Futuramy
Futuramy numer dwa
Futuramy

Trochę żal serenady
Którą przez tyle lat
Śpiewał don Pasquale
Dolce tak, dolce tak
Dolce tak

Bo dziś don Pasquale
Non stop do tańca gra
Szczypie swą Futuramę
Lecz mu żal

Trochę żal, co za życie
Ani rusz, widzisz sam
Mocny sznur w igelicie
Zerwać jak mocny sznur
Zerwać jak...