Lotem - Janusz Szczepkowski


Fiesta - Lotem

Janusz Szczepkowski

Noc zapada tu szybko i nagle
Gasną światła w ostatnim już barze
Czas słodko do rana spać
Ale w górze jak skrzydło Ikara
Coś na kształt hawajskiego cygara
Gna w nowy nieznany świat

Lotem, tam i z powrotem
Ile w roku jest dni
Leci ktoś samolotem
Ktoś zakochany jak my
Lotem, tam i z powrotem
Dzień w dzień, okrągły rok
Leci ktoś samolotem
By znaleźć swój airport

Świt się budzi tu wcześniej od ptaków
Wieża daje znów sygnał do startu
Czas zapiąć porządnie pas
A ty trzymasz mnie mocno za rękę
Mówisz: "Spójrz, jak tam w dole jest pięknie
Ach, lećmy tam jeszcze raz"

Lotem, tam i z powrotem
Ile w roku jest dni
Leci ktoś samolotem
Ktoś zakochany jak my
Lotem, tam i z powrotem
Dzień w dzień, okrągły rok
Leci ktoś samolotem
By znaleźć swój airport

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz