Na placu gdzie był kiedyś Zamek - Janusz Szczepkowski


Regina Pisarek
Na placu gdzie był kiedyś Zamek

Janusz Szczepkowski

Na Starym Mieście są takie ulice
Gdzie można idąc trzymać się za ręce
Rozmawiać głośno z sennym księżycem
Przed ludźmi skryć się w małej, ciemnej wnęce
I nikt nas tutaj nigdy nie spotka
Nikt nas nie dojrzy z głębi ciemnych okien
Schodzimy wolno po Kamiennych Schodkach 👉👉👉
Nagle jesteśmy obłokiem

Błękitną chmurą zawieszeni
Nad śpiącym miastem zadumani
Stoimy w siebie zapatrzeni
Na placu, gdzie był kiedyś Zamek...

Czas jednak wracać nam do spraw codziennych
Piękne marzenia nie spełnią się same
Jak kiedyś miasto z gruzów wojennych
Odbudujemy Królewski Zamek
To nic, że może gdzieś tam jest lepiej
Z daleka wszystko innym świeci blaskiem
Lecz tutaj wszyscy żyjemy dla siebie
Pod własnym niebem – warszawskim

Błękitną chmurą zawieszeni...

Znów będzie nam zamkowy zegar
Nowej historii czas odmierzał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz